Poruszenie po słowach Donalda Tuska ws. pata we włoskiej polityce. "Miażdżący afront"
Gunther Oettinger, komisarz UE ds. budżetu, oświadczył, że liczy na to, iż rynki "wyślą sygnał do włoskich wyborców, by nie wybierali populistów z lewa lub prawa".
Donald Tusk na Twitterze odciął się od jego słów. "Apeluję do europejskich instytucji: proszę, szanujcie wyborców. Jesteśmy tu, żeby im służyć, a nie żeby ich pouczać" - napisał.
"Guardian" określił wypowiedź Tuska jako "niespotykaną przestrogę". "The Telegraph" donosi z kolei o "miażdżącym afroncie" wobec niemieckiego komisarza. Słowa Tuska relacjonuje także m.in. włoska prasa.
Przypomnijmy, we Włoszech ma miejsce polityczny pat. Ruch Pięciu Gwiazd oraz prawicowa Liga nie są w stanie utworzyć wspólnego rządu. Coraz bardziej prawdopodobny jest scenariusz przyspieszonych wyborów. Kraj znalazł się również na krawędzi kryzysu ekonomicznego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Lisicki: Dyplomaci chcą zaskarżenia Polski do Strasburga. "To nasz trybunał"