Porywacz, który był uzbrojony w pistolet i nóż, uwolnił zakładników po siedmiu godzinach od chwili gdy zabarykadował się z nimi w budynku biura w miejscowości Faro, w regionie Algarve. Po kolejnych 30 minutach poddał się policji i został aresztowany.
Dyrektor urzędu rolnego w Faro, Joao Ferreira, mówił wcześniej, że porywacz domaga się 150 milionów escudo (636 tysięcy dolarów). (ck)