Portfel z czekiem na 2 miliony dolarów znaleziony w madryckim metrze
- Kto tak majętny, że nosi w kieszeni czek na 2 miliony dolarów, jeździ naszym metrem? - dziwił się dyżurny szef popołudniowej zmiany w metrze madryckim Jose Manuel del Cura w rozmowie z dziennikarzami. - Widocznie jest takie szybkie i wygodne - dodał przytomnie.
26.09.2013 | aktual.: 26.09.2013 20:18
Portfel należy do Amerykanina z Kalifornii, zawiera również karty kredytowe i prawo jazdy. Znaleziono go w środę wieczorem podczas kontroli technicznej składu pociągu. Cały pociąg trzeba było wycofać z linii, ponieważ, jak się okazało, portfel uwiązł w mechanizmie zamykającym drzwi wagonów.
Wskutek tego drzwi w całym składzie nieustannie zamykały się do połowy i otwierały.
We wnęce drzwi madryckiego metra często jego pracownicy znajdują portfele, ale zawsze okradzione z pieniędzy.
Według informacji elektronicznych wydań prasy madryckiej pugilares Kalifornijczyka z czekiem na 2 miliony dolarów czeka na niego zdeponowany w dyrekcji madryckiej policji przy Puerta del Sol, w historycznym centrum stolicy.
W czwartek wieczorem nie było jeszcze informacji o odnalezieniu właściciela czeku.