Porozumienie nie ma umowy z PiS. Jarosław Gowin negocjuje
Jarosław Gowin będzie renegocjował umowę koalicyjną z PiS. Decyzję podjął zarząd partii Porozumienie. Obecna umowa koalicyjna wygasa 11 listopada, a politycy tej partii liczą na dodatkowe stanowiska wiceministrów, wicewojewodów i szefów agencji rządowych.
Jarosław Gowin, zgodnie z decyzją zarządu Porozumienia, ma w trakcie negocjacji wskazać PiS "priorytety programowe uwzględniające tożsamość każdej z trzech partii". Przed expose premiera (planowanym na 18 lub 19 listopada) ma także zostać wypracowany kalendarz negocjacji.
Zarząd zobowiązał też swoich posłów i senatorów do "bezwzględnego głosowania na rzecz utrzymania górnego limitu składek emerytalnych i rentowych do wysokości 30-krotności średniej pensji, zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami prawa". Porozumienie wprowadziło do parlamentu 18 posłów i dwóch senatorów.
Porozumienie nie ma umowy z PiS. Jarosław Gowin negocjuje
Politycy partii liczą też, że nowa umowa koalicyjna zagwarantuje im więcej stanowisk. "Oczekiwania jeżeli chodzi o agendy rządowe, jeżeli chodzi o wiceministrów, sekretarzy i podsekretarzy stanu, wojewodów i wicewojewodów są przez nas wyraźnie określone" - powiedział rzecznik partii Kamil Bortniczuk, cytowany przez PAP.
Porozumienie utrzymało funkcję wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego dla Jarosława Gowina, ale znaczenie poszerzyło zakres kompetencji minister Jadwigi Emilewicz. Zgodnie z zapowiedzią Mateusza Morawieckiego, ma ona zyskać nadzór nad połączonymi resortami rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii. Podlegać będą też jej budownictwo, turystyka oraz kwestie związane z odnawialnymi źródłami energii.
Czytaj też: Nowy rząd Mateusza Morawieckiego. Wróblewski: "Premier w politycznym centrum władzy"
Mateusz Morawiecki przedstawił skład nowego rządu
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl