Jest porozumienie ws. broni dla Ukrainy. Bez Polski
Jest porozumienie w sprawie wspólnego zakupu amunicji dla Ukrainy - poinformowała Europejska Agencja Obrony (EDA). Wśród osiemnastu krajów - siedemnastu z UE plus Norwegia - nie ma jednak Polski.
Na brak polskiego podpisu zwróciła wcześniej uwagę Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka radia RMF FM w Brukseli, podkreślając, że "inni zdążyli z procedurami i podpisali umowę w świetle reflektorów", a Warszawa nie zdążyła. Jak napisała, polscy dyplomaci zapewniają, że "kończą się wewnętrzne procedury" i nasz kraj podpisze porozumienie "w najbliższych dniach".
Projekt otwiera państwom członkowskim UE i Norwegii dwie ścieżki: dwuletnią, przyspieszoną procedurę na 155-milimetrowe naboje artyleryjskie oraz siedmioletni projekt na pozyskanie wielu rodzajów amunicji - podała EDA w oświadczeniu.
Jak przekazała Europejska Agencja Obrony, projekt "wysyła jasny komunikat do przemysłu i wzmacnia wsparcie UE dla Ukrainy po rosyjskiej agresji" na ten kraj. Wspólne zamówienia mają na celu obniżenie kosztów i zakupy zgodnie z potrzebami państw należących do porozumienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Realizujemy nasze obietnice dostarczenia Ukrainie większej ilości amunicji artyleryjskiej - powiedział szef EDA Josep Borrell. - Władze Ukrainy jasno określiły swoje potrzeby, a ten projekt jest częścią odpowiedzi UE. Dzięki wspólnym zamówieniom w ramach EDA i mobilizacji wsparcia finansowego z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju dostarczymy Ukrainie więcej amunicji i zrobimy to szybciej - dodał.
Porozumienie osiemnastu państw. Bez Polski
Jak informuje EDA w komunikacie, projekt "przewiduje siedmioletnie ramy dla państw członkowskich w zakresie wspólnego zamawiania wielu rodzajów i kalibrów amunicji (od 5,56 mm do 155 mm) w celu uzupełnienia zapasów krajowych".
- Jest to znaczący moment w unijnym wsparciu dla Ukrainy, europejskiej współpracy obronnej i EDA - powiedział dyrektor wykonawczy agencji Jirzi Szedivy. - Dziś mamy ramy dla dostaw; teraz od państw członkowskich zależy, czy je wykorzystają, a od przemysłu, czy będzie w stanie na nie odpowiedzieć - dodał.
Państwa, które uczestniczą w porozumieniu to Austria, Belgia, Chorwacja, Cypr, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Niemcy, Grecja, Luksemburg, Malta, Holandia, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Szwecja i Norwegia. Szef EDA spodziewa się, że w najbliższym czasie kolejne państwa przyłączą się do inicjatywy po przeprowadzeniu procedur krajowych.
Europejska Agencja Obrony składa się z 26 państw członkowskich UE (z wyjątkiem Danii). Ma na celu promowanie i koordynowanie współpracy w dziedzinie obronności.
Źródło: PAP, Twitter