Pornografia dziecięca w poznańskiej ABW?
Prokuratura zbada doniesienia, jakoby oficer poznańskiej delegatury ABW gromadził na służbowym komputerze pornografię z udziałem dzieci i
zwierząt. Przypadek funkcjonariusza UOP, a potem ABW, który miał regularnie przeglądać materiały pornograficzne z dziećmi i zwierzętami opisał dziennik "Polska".
Zebrany materiał dowodowy uprawdopodabnia popełnienie przestępstwa i w poniedziałek prokuratura podejmie decyzję o wszczęciu śledztwa - powiedziała rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus. Dodała, ze szczegóły śledztwa zostaną przekazane po jego rozpoczęciu.
Prokuratura zapowiadała też zbadanie doniesienia o rzekomym tuszowaniu przestępstwa w sprawie podejrzenia o posiadanie zakazanych materiałów przez oficera.
"Polska" dotarła do kopii "Sprawozdania z kontroli wykorzystania Internetu przez funkcjonariuszy Delegatury UOP w Poznaniu", która potwierdza zarzuty wobec oficera.
Według gazety, choć zebrano dowody popełnienia przestępstwa przez oficera UOP, sprawa nie została zbadana przez śledczych, zaś oficer ten zrobił błyskotliwą karierę w ABW za czasu poprzednich rządów - został doradcą szefa Agencji i do niedawna kierował poznańską delegaturą.