Porażka współczesnej medycyny
Śmiertelność z powodu ciężkiej sepsy jest w Polsce dwukrotnie wyższa niż w innych krajach - czytamy w "Rzeczpospolitej". Z badań przeprowadzonych przez Polską Grupę Roboczą do spraw sepsy wynika, że chorobę tę stwierdzono u jednej trzeciej pacjentów przebywających na oddziałach intensywnej terapii.
16.02.2005 | aktual.: 16.02.2005 07:50
"Rzeczpospolita" pisze, że śmiertelność w przypadku ciężkiej sepsy w Polsce wynosi 56%. Dla porównania, we Francji na tę chorbę umiera 35% pacjentów, natomiast w Stanach Zjednoczonych 29%.
Dziennik pisze, ze według ekspertów z grupy roboczej, fatalne wyniki walki z sepsą w naszym kraju to efekt niewystarczającej liczby łóżek na oddziałach intensywnej terapii i ich niedofinansowanie przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To jednak nie jedyna przyczyna tak złej sytuacji. Czasami zawodzi też diagnoza - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Sepsa, nazywana dawniej posocznicą lub zapaleniem krwi, jest reakcją zapalną całego organizmu. Jej następstwem jest nasilenie krzepnięcia krwi i stan zapalny wewnątrz naczyń krwionośnych, podowujący w wielu przypadkach śmierć. (IAR)