Trwa ładowanie...

Porażka Putina w Azji Środkowej

Byłe republiki radzieckie z regionu Azji Środkowej nie poparły Władimira Putina i zachowują dystans od toczącej się na Ukrainie wojny. Rosyjski prezydent może być zaskoczony.

Sojusznicy z Azji Środkowej zachowują neutralność Sojusznicy z Azji Środkowej zachowują neutralność Źródło: GETTY, Mikhail Klimentyev/TASS, fot: Mikhail Klimentyev
dvrtidf
dvrtidf

Władmir Putin liczył zapewne na bezwarunkowe poparcie ze strony krajów Azji Środkowej. Uzbekistan, Tadżykistan, Kazachstan i Turkmenistan nie rwą się jednak do poparcia Moskwy.

Komunikat ze strony kirgiskiej odnotował jedynie, że przywódcy rozmawiali na temat "aktualnej sytuacji na Ukrainie". Z oświadczenia stronie rosyjskiej tłumaczył się potem rzecznik Dżaparowa.

dvrtidf

Rosyjskie oświadczenie po rozmowie Dżaparowa z Putinem brzmi: "Sadyr Dżaparow zwrócił uwagę na odpowiedzialność Kijowa za nieprzestrzeganie porozumień mińskich i wyraził poparcie dla zdecydowanych działań strony rosyjskiej na rzecz ochrony ludności cywilnej w Donbasie".

Jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji szef kirgiskiej dyplomacji podkreślał konieczność znalezienia dyplomatycznego rozwiązania, tak "aby ta sytuacja nie przerodziła się w pełny konflikt".

Dyplomatyczna porażka Putina

Putin rozmawiał także z Szawkatem Mirzijojewem, prezydentem Uzbekistanu. Oświadczenie uzbeckiego przywódcy po jego rozmowie z Putinem 25 lutego ograniczyło się do lakonicznej wzmianki, że doszło do "wymiany poglądów na temat spraw międzynarodowych i regionalnych, w tym na temat obecnej sytuacji wokół Ukrainy". Kreml przedstawił to w innym świetle, stwierdzając, że Mirzijojew "wyraził zrozumienie dla działań podejmowanych przez stronę rosyjską".

Tu też interweniować musiał rzecznik głowy państwa. Zamieszanie, jakie wywołały te sprzeczne relacje, skłoniło Uzbekistan do wydania oświadczenia, w którym wyraźniej zaznaczył zaniepokojenie Taszkientu w związku z wydarzeniami na Ukrainie.

dvrtidf

"Chciałbym podkreślić, że Uzbekistan zajmuje wyważone, neutralne stanowisko w tej sprawie" - napisał na Facebooku wiceminister spraw zagranicznych Uzbekistanu. "Wszystkie powstałe spory i nieporozumienia muszą być rozwiązywane wyłącznie w oparciu o normy prawa międzynarodowego" - dodał Sherzod Asadow.

Nie wiadomo nic o stanowiskach Turkmenistanu i Tadżykistanu. Wcześnie głośno było na temat doniesień z Kazachstanu, który również miał nie wyrazić poparcia dla rosyjskiej inwazji.

Zobacz też: Tego Rosjanie się nie spodziewali. "Potężne wrażenie". Relacja reportera WP z Ukrainy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dvrtidf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
dvrtidf
Więcej tematów