Ponad 240 ofiar "kamienowania szatana" w Mekce
Ponad 240 muzułmańskich
pielgrzymów zostało w niedzielę stratowanych na śmierć w Mekce -
podała agencja France Presse, powołując się na saudyjskie źródło
szpitalne. Kilkaset osób jest rannych.
Nieco wcześniej Reuters cytował swego obecnego na miejscu wypadku kamerzystę, który widział tam zwłoki ponad 50 osób.
Tragedia ta wydarzyła się podczas ceremonii obrzucania kamieniami skalnego obelisku, symbolizującego diabła. Obelisk stoi obok mostu Dżamarat, gdzie już w poprzednich latach dochodziło do śmiertelnych wypadków. Po niedzielnym incydencie rejon obelisku otoczyła policja, nakazując wiernym, by rzucali kamienie z większej odległości.
15-metrowy most przebiega nad stromo wciętą skalną doliną. Przed obeliskiem wielu spośród tłoczących się tam wiernych wpada w ekstazę, dokumentując swą nienawiść do szatana ciskaniem dodatkowych przedmiotów, jak własne buty czy sandały. Duchowni piętnują zresztą te praktyki jako niemuzułmańskie.
Podczas hadżu (corocznej pielgrzymki w przeznaczonym na ten cel ostatnim miesiącu islamskiego kalendarza) w rejonie mostu Dżamarat często zdarzają się nieszczęśliwe wypadki. W ubiegłym roku zginęło tam 14 osób, w 2001 roku co najmniej 35, zaś w 1998 roku 119. Przez most prowadzi pielgrzymia trasa z Mekki na pobliską górę Arafat, miejsce ostatniego kazania Mahometa.
Do najtragiczniejszego wydarzenia w dziejach hadżu doszło w tunelu dla pieszych w samej Mekce, gdzie w 1990 roku w ścisku śmierć poniosło 1426 pielgrzymów.
Tegoroczny sezon pątniczy, którego kulminacją jest niedzielne islamskie Święto Ofiarne (Eid al-Adha), zgromadził w Mekce około dwóch milionów muzułmanów.