Ponad 1800 placów zabaw niebezpiecznych dla dzieci

Wydano nakaz rozbiórki 23 obiektów, które nie nadawały się do naprawy, całkowicie zlikwidowano zaś 15 placów zabaw.

Poza Polską podobną kontrolę przeprowadziły w ciągu ostatniego roku także: Bułgaria, Dania, Estonia, Holandia, Norwegia, Słowacja i Słowenia. Łącznie przebadano 16 tys. obiektów, najwięcej w Polsce.

Polska dobrze wypadła na tle innych krajów - w Bułgarii na ponad 5 tys. 800 skontrolowanych placów wymogów bezpieczeństwa nie spełniało 4 tys., w Estonii nieprawidłowości dotyczyły średnio co piątego obiektu, w Słowacji wykryto je w 60 proc. placów zabaw.

Kontrolę w Polsce prowadziły dwie instytucje: sprawność techniczną obiektów analizował Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, producentów, importerów i hurtowników sprzętu instalowanego na placach - Inspekcja Handlowa.

Najczęstsze uchybienia producentów to: niedostarczanie odbiorcom wymaganej dokumentacji jak instrukcje obsługi, konserwacji i montażu. W przypadku administratorów obiektów kontrola wykazała z kolei, że nie mają oni np. świadomości, że zgodnie z prawem budowlanym raz na pięć lat konieczne jest przeprowadzenie gruntownej kontroli.

Nadzór budowlany podkreśla jednak, że w porównaniu z rokiem 2006 liczba wykrytych nieprawidłowości spadła o 27%. Wówczas na ponad 13 tys. kontroli uchybienia wykryto w blisko 2,5 tys. obiektów.

Oprócz nakazu rozbiórki niektórych lub też ich likwidacji, efektem tegorocznej kontroli jest opracowanie przewodnika dla administratorów i właścicieli, odpowiedzialnych za stan placów. Dla inspektorów przygotowano zaś podręcznik dotyczący przeprowadzania kontroli.