Pomyłka brytyjskich "Bondów", czy świadome działanie


Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair
oświadczył, że jego rząd będzie współpracował z komisją
parlamentarną, która przeprowadzi dochodzenie w sprawie informacji
wywiadowczych, dotyczących irackiej broni masowego rażenia i
użytych jako uzasadnienie dla wojny.

Obraz

Premier poinformował, że parlamentarna komisja ds. wywiadu i bezpieczeństwa skontaktowała się już w zeszłym miesiącu z rządem w sprawie przeprowadzenia tego dochodzenia._ "Witam to z zadowoleniem"_ - powiedział Blair w Izbie Gmin i zapewnił o gotowości rządu do współpracy.

Dochodzenie komisji ds. wywiadu będzie niezależne od zapowiedzianego we wtorek śledztwa parlamentarnej komisji spraw zagranicznych w tej samej sprawie.

Komisja ds. wywiadu i bezpieczeństwa jest powoływana przez premiera i jemu składa sprawozdanie. Komisja spraw zagranicznych większość przesłuchań prowadzi publicznie i składa sprawozdanie parlamentowi.

Blair jest od tygodni celem ostrych ataków nie tylko ze strony opozycji, ale także własnych szeregów Partii Pracy. Dwoje członków jego gabinetu, którzy podali się do dymisji w związku z wojną iracką, oskarżyło go o oszukiwanie opinii publicznej i uznało, że wojna z Irakiem była "jedną wielką pomyłką".

50 posłów z rządzącej Partii Pracy podpisało się pod wnioskiem wzywającym Blaira do opublikowania pełnych dowodów winy Saddama. Jeden z posłów oświadczył, że ewentualny skandal z tym związany może być "poważniejszy niż afera Watergate".

Krytykowane są też raporty wywiadowcze, które posłużyły za argument przy ataku na Irak. BBC przytoczyła opinie z kręgów wywiadu brytyjskiego, że były one "podbarwiane" przez czynniki rządowe. Do oryginalnego raportu dodano m.in. informację, że Saddam jest w stanie użyć swej niszczącej broni w ciągu zaledwie 45 minut od podjęcia decyzji. Służby wywiadowcze były podobno bardzo niezadowolone z publikowania przez władze takich niewiarygodnych informacji.

Premier konsekwentnie zaprzecza, jakoby jego rząd manipulował przy informacjach wywiadowczych, żeby wyolbrzymić irackie zagrożenie; twierdzi, że informacje o irackiej broni masowego rażenia były wiarygodne, i wyraża przekonanie, że broń ta zostanie w końcu odnaleziona.

Szef laburzystów w Izbie Gmin John Reid uznał mnożące się zarzuty w sprawie interpretowania przez rząd Tony'ego Blaira informacji wywiadowczych na temat irackiej broni masowego rażenia za intrygę nielojalnych agentów.

Reid powiedział "Timesowi" (wydanie środowe), że agenci tajnych służb, przeciwni rządowi laburzystów i działający z pobudek politycznych, rozpowszechniają fałszywe pogłoski, żeby zaszkodzić premierowi Blairowi.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Nowa praca Dudy, Kwaśniewski trzyma kciuki. "Ma doświadczenie, to nie czas na emeryturę"
Nowa praca Dudy, Kwaśniewski trzyma kciuki. "Ma doświadczenie, to nie czas na emeryturę"
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata
To tu będzie siedział Sarkozy. To słynny zakład Sante
To tu będzie siedział Sarkozy. To słynny zakład Sante
Etanol zwiększa ryzyko raka? Media: Unijni eksperci analizują
Etanol zwiększa ryzyko raka? Media: Unijni eksperci analizują