Pomorskie przygotowuje się na nadejście fali
Poziom wody w Wiśle w okolicach Kwidzyna podnosi się z godziny na godzinę. Woda rozlewa się na razie między wałami i sięga do ich podstawy. Za kilka godzin do powiatu kwidzyńskiego dotrze fala kulminacyjna. Służby sztabu kryzysowego i strażacy są w pełnej gotowości.
W związku ze zbliżającą się falą kulminacyjną na Wiśle, od jutra do odwołania nieczynne będą 4 szkoły w powiecie kwidzyńskim. Są to szkoły: w Janowie, Korzeniewie i Nowym Dworze Kwidzyńskim oraz specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy w Barcicach. W sąsiednim powiecie sztumskim nie będzie zajęć w dwóch placówkach - mówi starosta sztumski, Piotr Stec. Potencjalnie zagrożone zalaniem są Szkoła Podstawowa w Piekle oraz Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Uśnicach. Tam trwają przygotowania do wyniesienia cennych rzeczy z niższych partii na wyższe. Szkoły są zamknięte do odwołania.
Obydwie placówki położone są w pobliżu wałów. Gdyby doszło do ich przerwania znalazłyby się pod wodą, dlatego zarządzono ich zamknięcie. Uczniowie wrócą do ławek prawdopodobnie dopiero w poniedziałek, 31 maja.
Wysoki poziom Wisły na Pomorzu ma utrzymać się przez trzy dni. Tymczasem synoptycy zapowiadają opady deszczu z przerwami do końca tygodnia. Będą miały charakter przelotny lub ciągły - ale będą słabe, okresami tylko umiarkowane. Ilość wody, która spadnie na Pomorze nie będzie miała znaczącego wpływu na falę powodziową. Dla odpływu wód z Wisły do Zatoki Gdańskiej korzystne będą w najbliższych dniach także siła i kierunek wiatru.