Pomogła wywieźć nastolatki do Madrytu, aby uprawiały tam prostytucję
24-letnia mieszkanka Suwałk (Podlaskie)
pomogła wywieźć do Madrytu dwie 15-latki, które uprawiały tam
prostytucję. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała
w tej sprawie do sądu akt oskarżenia. Kobiecie grozi do 10 lat
więzienia - poinformowała rzeczniczka suwalskiej prokuratury
Hanna Lewczuk.
05.12.2006 | aktual.: 05.12.2006 16:16
Według prokuratury, kobieta w 2004 roku namawiała dwie 15-latki do wyjazdu do Hiszpanii, by uprawiały tam prostytucję. Jedna zgodziła się na wyjazd, zaś druga postanowiła pojechać, dopiero gdy kobieta zapewniła, że będzie pracować jako barmanka.
Małoletnie dziewczęta wyjechały za granicę w kwietniu 2004 roku posługując się fałszywymi paszportami. Prokuratura ustaliła, że w Madrycie pracowały jako prostytutki ok. miesiąca, po czym wróciły do kraju.
24-letnia suwalczanka, która wywiozła dziewczyny do Hiszpanii, od połowy 2004 roku była poszukiwana na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Wpadła w ręce policji pod koniec października 2006 roku i została deportowana do Polski.
Hanna Lewczuk powiedziała, że oskarżona będzie odpowiadała za namawianie małoletnich do prostytucji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Dodała, że prokuraturze nie udało się udowodnić jej związków z zorganizowanym światem przestępczym, zajmującym się prostytucją nieletnich. Oskarżona nie przyznała się winy.