Ukraina czeka na broń. Niespodziewany apel do Scholza

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz znajduje się pod rosnącą presją, aby broniącej się przed rosyjską inwazją Ukrainie dostarczyć rakietowe pociski manewrujące Taurus. Po tym jak władze w Kijowie oraz politycy współrządzących w RFN partii Zielonych i FDP, a także z opozycyjnej CDU/CSU wezwali już do dostarczenia tej broni, teraz po raz pierwszy polityk z ugrupowania Scholza - SPD, Andreas Schwarz wezwał do przekazania Taurusów.

Kanclerz Niemiec Olaf ScholzKanclerz Niemiec Olaf Scholz
Źródło zdjęć: © Getty | SIMON WOHLFAHRT
Rafał Mrowicki

Zdaniem Schwarza "kontrofensywa słabnie, Ukraina nie ma znaczących sił powietrznych, które mogłyby ją wesprzeć". Pozostają tylko pociski, takie jak Taurus, za pomocą których "ukraińska armia mogłaby pokonać pola minowe utworzone przez Rosjan i odzyskać terytorium" - powiedział portalowi tygodnika "Spiegel" Schwarz, członek Bundestagu i specjalista ds. budżetu.

Niemieckie pociski dla Ukrainy

Deputowany SPD ostrzegł przed stratą czasu i mówił o "deja vu". Podobnie jak w kwestii czołgów, "teraz odmawiamy przekazania ważnego sprzętu, który prawdopodobnie w końcu zostanie dostarczony" powiedział Schwarz.

Przypomniał, że kanclerz Scholz obiecał wspierać Ukrainę "tak długo, jak będzie to konieczne". - Chcemy umożliwić Ukrainie szybsze wygranie wojny. Do tego potrzebne są pociski (...) Taurus - podkreślił deputowany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Planują prowokację? Generał alarmuje ws. wagnerowców

Do tej pory SPD sprzeciwiała się rozszerzeniu niemieckiej pomocy wojskowej o pociski rakietowe Taurus.

- Nadal uważamy, że nie jest to obecnie nasz najwyższy priorytet - powiedział w ubiegłym tygodniu minister obrony Niemiec Boris Pistorius z SPD.

- Krytycznie podchodzę do dostarczania pocisków manewrujących - powiedział "Spieglowi" ekspert SPD ds. polityki zagranicznej Ralf Stegner.

Jego zdaniem spowodowałoby to "zwiększenie ryzyka eskalacji".

Pociski manewrujące Taurus są uważane za szczególnie precyzyjne ze względu na ich zaawansowany system nawigacji i mogą trafiać w cele znajdujące się w odległości 500 kilometrów lub większej - pisze "Spiegel".

Wybrane dla Ciebie
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Kanada planuje przekazać Ukrainie rosyjski samolot An-124
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Pochówki po ekshumacjach Polaków. Ambasador Ukrainy podał szczegóły
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Dzieci znalazły igłę w cukierku. "Uniknęliśmy tragedii"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
Bitwa o Pokrowsk. "Liczba zlikwidowanych Rosjan stopniowo rośnie"
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
To jeszcze nie koniec ciepła. Znów będzie powyżej 15 stopni
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Rosja wściekle atakuje. Na Ukrainę w październiku spadło 270 rakiet
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Strzelanina na Krecie z trzema ofiarami. Służby o wendecie
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Niezwykła historia bliźniaków. Urodziły się w inny sposób i dzień
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Halloween w Zacharzewie. Dzieci obrzuciły dom kamieniami
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu
Ta demolka się nie spodobała. Amerykanie krytykują zmiany w Białym Domu