Pomnik księdza Popiełuszki na Greenpoincie cały w śmieciach. Policja poszukuje sprawców
Do znieważenia pomnika polskiego duchownego doszło na Greenpoincie w Nowym Jorku. W sprawie zareagował m.in. konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki. Podziękował również nowojorskiej policji za śledztwo ws. "tego przykrego aktu wandalizmu".
Pomnik księdza Jerzego Popiełuszki na Greenpoincie został obsypany śmieciami. Na zdjęciach zamieszczonych przez konsula RP w Nowym Jorku widać też, że wandale zawiesili na pomniku duchownego czarny worek. Wydział nowojorskiej policji do walki z przestępstwami z nienawiści poinformował, że w sprawie toczy się już śledztwo. "Jesteśmy świadomi znaczenia, jakie ma to dla lokalnej Polonii" - napisali funkcjonariusze w oświadczeniu.
Do reakcji nowojorskich policjantów odniósł się polski konsul, który podziękował im za pomoc w zbadaniu sprawy.
"Dziękuję @NYPDHateCrimes za zbadanie tego smutnego aktu wandalizmu. Pomnik Popiełuszki w #Greenpoint to ważny punkt orientacyjny dla Polonii w #NYC, mieście symbolizującym tolerancję i wolność. Ojciec Popiełuszko walczył o te wartości przez całe życie" - napisał w środę na swoim Twitterze konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki.
Do sprawy odniósł się także na swoim profilu na Twitterze Bix Aliu, który jako charge d'affaires kieruje obecnie ambasadą USA w Polsce. "Potępiam dewastację pomnika księdza Jerzego Popiełuszki w Nowym Jorku. Mam nadzieję, że sprawcy zostaną szybko odnalezieni i ukarani. Takie akty wandalizmu są niedopuszczalne. USA kultywują pamięć o bohaterach, którzy zapłacili najwyższą cenę walcząc o wolność" - czytamy na jego profilu.
Informacja trafiła na pierwsze strony lokalnych gazet
"Akt dewastacji pomnika księdza Popiełuszki na Greenpoincie trafił dziś na pierwsze strony gazet w kilku lokalnych mediach. To edukacyjny moment dla nas wszystkich, by poznać znaczenie symboli, które nas otaczają" - czytamy również na Twitterze dyplomaty. Konsul podziękował także lokalnym mediom za nagłośnienie sprawy.
Z kolei Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa, czyli największa polonijna instytucja finansowa zaoferowała, że zapłaci za zainstalowanie monitoringu w miejscu, gdzie stoi pomnik księdza Popiełuszki - podaje portal RMF24.
Źródło: PAP/RMF24
ZOBACZ TEŻ: Nowe fakty ws. afery respiratorowej. Bartłomiej Sienkiewicz drwi: jaki kraj, taki Mosad