Trwa ładowanie...

Zaskakujące zakończenie sprawy sędziego Wróbla przed Izbą Dyscyplinarną

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego miała zdecydować w czwartek ws. uchylenia immunitetu sędziego prof. Włodzimierza Wróbla. Po dwóch godzinach posiedzenia jednak bezterminowo odroczyła rozpatrywanie wniosku prokuratury w tej sprawie.

Izba Dyscyplinarna bezterminowo odroczyła sprawę sędziego WróblaIzba Dyscyplinarna bezterminowo odroczyła sprawę sędziego WróblaŹródło: PAP, fot: Wojciech Olkuśnik
d2v61g1
d2v61g1

O decyzji Izby Dyscyplinarnej poinformowali media rzecznik prasowy tej Izby Piotr Falkowski oraz obrońcy sędziego Wróbla po wyjściu z sali rozpraw.

Przekazali, że sprawa jest na etapie rozpatrywania wniosków obrońców. Nie rozpoczęto jeszcze merytorycznego rozpoznania. W jednym z wniosków obrona zawnioskowała o wyłącznie przewodniczącego sędziego Adama Tomczyńskiego.

Sprawa sędziego Włodzimierza Wróbla dotyczy błędu pracowników administracji, przez który w zakładzie karnym mężczyzna, na którego korzyść orzekł Sąd Najwyższy, miał spędzić dodatkowy miesiąc.

Zdaniem śledczych prof. Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej SN miał rzekomo "zapomnieć" o wystawieniu nakazu zwolnienia z aresztu mężczyzny. Teraz chcą, by odpowiedział on z art. 189 par. 2 kodeksu karnego, który stanowi, że: "kto pozbawiła człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".

d2v61g1

W obronie członka Sądu Najwyższego pod gmachem przy placu Krasińskich gromadzili się sympatycy sędziego Włodzimierza Wróbla. Wśród przemawiających był m.in. pierwszy prezes SN prof. Adam Strzembosz.

Bartłomiej Sienkiewicz odpowiada Aleksandrowi Kwaśniewskiemu

- To niska i mało skuteczna zemsta na człowieku, którego nie można było w inny sposób dotknąć, ze względu na jego nieskalaną postawę - podkreślił prof. Strzembosz.

- Grupa osób, która siebie nazywa Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, rozpoznaje sprawę prawdziwego i wybitnego sędziego. Sędzia Wróbel nie miał żadnego obowiązku sprawdzenia, czy dana osoba przebywa w zakładzie karnym, czy też nie - tłumaczył prof. Strzembosz.

d2v61g1

Zdaniem pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, "wybrano sobie kogoś, kto się wyróżnia poziomem orzecznictwa". - Wstyd i tyle jedno można powiedzieć. Sędzia Wróbel znajdzie się teraz wśród tych sędziów, o których będzie mówiła cała Polska - podkreślił.

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2v61g1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2v61g1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj