Pomnik księdza Henryka Jankowskiego obalony. Są pierwsze reakcje
Pomnik ks. Henryka Jankowskiego w Gdańsku został w nocy przewrócony przy pomocy lin. Są już pierwsze komentarze w mediach społecznościowych. Zdania są podzielone. Z jednej strony czytamy, że "w końcu ludzie wzięli sprawy w swoje ręce", z drugiej pada pytanie: czy następne będzie nazwisko Lecha Wałęsy na lotnisku?
Postać ks. Jankowskiego budzi kontrowersje, podobnie jest z pomnikiem prałata w Gdańsku. Gdy po doniesieniach o tym, że duchowny molestował nieletenich wybuchly protesty, miasto miało zdecydować o losie monumentu. Trzech mężczyzn postanowiło nie czekać. Przewrócili pomnik, położyli na oponach i okryli go komżą - szatą liturgiczną, jaką noszą m.in. ministranci.
Do zdarzenia doszło w nocy. Nagranie na Twitterze udostępnił Tomasz Sekielski. Z samego rana zaczęły pojawiać się komentarze w mediach społecznościowych. Do incydentu odnieśli się zarówno politycy, jak i dziennikarze.
"Po obaleniu pomnika ks. Jankowskiego czas na kolejne"
Joanna Scheuring-Wielgus, która niejednokrotnie pokazywała, że stoi po stronie ofiar księży pedofilii, napisała: "To było obywatelskie nieposłuszeństwo. Ludzie wzięli sprawy w swoje ręce. To powinno być zrobione miesiąc temu, przez radę miasta".
W podobnym tonie wypowiedziała się też dziennikarka Anna Diduszko. "Społeczeństwo obywatelskie ma coraz bardziej dosyć braku reakcji na bezkarność kościelnych pedofilów. Szkoda, że rada miasta nie podjęła miesiąc temu decyzji o usunięciu tego obrażającego ofiary pomnika" - podkreśliła.
Dziennikarka Aneta Mościcka stwierdziła, że teraz czas na obalenie pomników Lecha Kaczyńskiego. "Nie dla fałszywych 'bohaterów'" - napisała. Wojciech Czuchnowski udostępnił artykuł o incydencie i zadedykował go "PiS, Kościołowi w Polsce i prawicowej reakcji, która właśnie na naszych oczach się kończy".
"Wandalizm wobec pomnika ks. Jankowskiego"
Dziennikarz WP Marcin Makowski ocenił, że to miasto, właściciel działki czy fundator decydują o pomnikach. - Mamy mechanizmy prawne, których należy się trzymać. Sprawę ks. Jankowskiego należy zbadać, winnych rozliczyć, ale w sposób cywilizowany - podobne akcje przynoszą raczej odwrotny skutek - zaznaczył.
"Następne będzie nazwisko Wałęsy, na lotnisku w Gdańsku?" - zapytała Anna Gańska-Lipińska, kandydatka na radną z list PiS.
Zdecydowanie incydentowi sprzeciwił się Łukasz Warzecha. "Ci, którzy teraz pochwalają wandalizm wobec pomnika ks. Jankowskiego, uprawiają zwyczajny kalizm - identyczny jak druga strona. Byle nasze było na wierzchu. Nie rozumieją konsekwencji" - podkreślił.
Za znieważenie pomnika zatrzymano trzech mężczyzn. Wiadomo, że to mieszkańcy Warszawy.
Zobacz też:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl