Półtonowa bomba w Budapeszcie - ewakuowano 10 tys. osób
Węgierscy pirotechnicy rozbroili bombę z czasów drugiej wojny światowej, odnalezioną w 13, gęsto zaludniej dzielnicy Budapesztu. Wcześniej z rejonu zagrożenia ewakuowano 10 tysięcy mieszkańców.
Po kilkugodzinnej akcji pirotechnicy zdołali wymontować zapalnik z półtonowej bomy. Został unieszkodliwiony na miejscu niebezpiecznego znaleziska. Rzecznik ministerstwa obrony poinformował, ze bomba zostanie odwieziona i zniszczona na poligonie wojskowym.
Amerykańską 500-kilogramową bombę burzącą odnaleziono podczas remontu stacji naprawy samochodów. Władze miasta zarządziły ewakuację ponad 10 tysięcy obywateli w promieniu kilometra od centrum niebezpiecznego znaleziska. Ewakuacja z udziałem wielu tysięcy policjantów, pracowników służb ratunkowych i ochotników przebiegała jednak opornie. Mimo apeli nadawanych przez radio i telewizję, wielu starszych i chorych ludzi nie chciało opuścić swoich mieszkań.
Powołano sztab kryzysowy, którym osobiście kierował minister obrony Imre Szerekes. Ewakuowanych umieszczano w kilku szkołach i na pobliskim stadionie sportowym. O przebiegu akcji informowany był na bieżąco premier Ferenc Gyurcsanyi.