Lodowa afera w Biedronce. Ukrywają, kto jest producentem?

Jednym z producentów lodów Marletto jest firma z Ukrainy. Biedronka przestała o tym informować na produktach, choć jeszcze do niedawna była o tym wzmianka na etykiecie. Dlaczego?

Biedronka ukrywa nazwę ukraińskiego producenta na opakowaniach lodów
Biedronka ukrywa nazwę ukraińskiego producenta na opakowaniach lodów
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Paulina Ciesielska

25.07.2024 | aktual.: 25.07.2024 10:00

Jak podaje portal wiadomoscihandlowe.pl, Biedronka znalazła się właśnie w centrum afery za sprawą popularnych lodów Marletto. Mają one kilku producentów w Polsce, ale też Hiszpanii czy Litwie.

Biedronka usuwa Ukrainę z opakowań

Jednym z producentów linii Marletto Dessert jest - jak wskazuje portal - ukraińska firma Three Bears, która dwa lata temu rozpoczęła ekspansję na polski rynek. W 2023 roku było o niej głośno za sprawą przejęcia Grupy "Nordis" Chłodnie Polskie Sp. z o.o., do której należał Calfrost (znany na rynku producent mrożonych warzyw i owoców). Ukraińska spółka przejęła polską firmę i zwolniła wszystkich pracowników. Jako powód zwolnień podano trudną sytuację ekonomiczną spółki spowodowaną wzrostem cen i kosztów związanych z prowadzeniem firmy.

Oficjalnie nie wiadomo, czy skandal ze zwolnieniami, który odbił się szerokim echem w mediach, zaważył na usunięciu oznaczenia o producencie z lodów Biedronki. Obecnie jednak jedyna informacja, która wskazuje, że lody Dessert są wytwarzane w Ukrainie, to kod kreskowy zaczynający się od cyfr 482.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak tłumaczy dla wiadomościhandlowych.pl, Rafał Aletański, kupiec odpowiedzialny za ofertę lodów Marletto, zaprzestanie wskazywania producenta "na produktach marek własnych, do czego przepisy prawne nie obligują, wynika z decyzji biznesowych i ochrony informacji handlowych".

Czytaj także:

Źródło: wiadomoscihandlowe.pl, gazeta.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Biedronkalodyukraina
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski