"Polsko-rosyjska dyplomacja pałki"
Polska i Rosja w ostatnich dniach przeszły
do agresywnej dyplomacji w dosłownym znaczeniu tego wyrażenia -
pisze w piątek francuski lewicowy "Liberation", komentując pobicie
w Warszawie nastoletnich dzieci rosyjskich dyplomatów oraz pobicia
w Moskwie pracowników polskiej ambasady i polskiego dziennikarza.
Dziennik określa stosunki Warszawa - Moskwa jako "dyplomację pałki". Przyczyny zaostrzenia się stosunków między oboma krajami gazeta dopatruje się w promocji przez Polskę demokracji na wschodzie.
Odkąd Polska znalazła się w strukturach NATO i w Unii Europejskiej, stara się przeciągnąć na swoją stronę sąsiednią Ukrainę i Białoruś, sprawiając wrażenie, jakby chciała wyrwać oba kraje z rosyjskiej strefy wpływów - pisze "Liberation".
Jak uważa cytowany przez gazetę politolog z Rosyjskiej Akademii Nauk, Borys Chmielow, nawoływanie do demokracji w byłych krajach ZSRR nie może sprowokować nic innego, jak tylko negatywną reakcję Moskwy. W praktyce rywalizacja między Polską i Rosją sięga już niemal tysiąca lat historii obu krajów - dodaje dziennik.
"Liberation" przytacza też opinię innego eksperta ds. nauk politycznych, Gleba Pawłowskiego, który uważa, iż Polacy o Rosjanach rozmawiają tak, jak "antysemici mówią o Żydach".