Polsko-Czeski Festiwal w Chorzowie

Żeby dowiedzieć się, dlaczego warto poznać Czechy, trzeba ten kraj zobaczyć. Dlatego ściągnęliśmy do skansenu w Chorzowie czeską sztukę ludową, dziewięć czeskich zespołów, ale też trzy polskie z czeskiego Zaolzia; dlatego mamy tu też czeską kuchnię i czeskie... z pianką - powiedział Dariusz Zalega ze współorganizującego festiwal Stowarzyszenia Otwarty Śląsk.

Gospodarzami festiwalu są przedstawiciele śląskich Łaz i ich partnerskiego miasta Markvatovice; w niedzielę swoje oraz typowo czeskie tradycje, kulturę i kuchnię będą prezentować przedstawiciele Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowy z Zaolzia. W pokazach i prezentacjach swą pomoc zapowiedzieli studenci slawistyki Uniwersytetu Śląskiego.

Na głównej festiwalowej scenie koncertować mają zespoły folkowe, bluesowe i rockowe - czeskie oraz polonijne z Czech. W centrum skansenu mieści się wystawa folklorystyczna z zasobów Czeskiego Centrum Kultury w Warszawie. Dla dzieci przygotowano wioskę dziecięcą opartą na motywach czeskich bajek.

Poza festiwalowym placem, na stoisku czeskiej organizacji turystycznej, można zapoznać się m.in. z ofertą wypoczynkową naszych południowych sąsiadów. W Czechach jest mnóstwo miejsc do odwiedzenia. W samym tylko przygranicznym woj. morawsko-śląskim są tak pasjonujące miasta, jak choćby Sztramberk czy Frydek-Mistek - zapewniła Ivana Hanacikova z Czech Tourism.

Organizatorzy zapewniają, że przede wszystkim chcą wciągnąć publiczność do wspólnej zabawy; nie zabraknie zatem gier i konkursów z wiedzy o Czechach, ale też karaoke do czeskich przebojów. Tego warto spróbować. Zwłaszcza że sam czeski język jest prawdziwą muzyką - podkreślił Zalega.

Dwudniowy festiwal zorganizowały śląski oddział Towarzystwa Wiedzy Powszechnej oraz Stowarzyszenie Otwarty Śląsk. Patronują im regionalne gazety - "Dziennik Zachodni" i czeski "Dziennik Morawsko-Śląski", które razem prowadzą kampanię "Łączy nas Olza", promującą partnerstwa miast z przygranicznych województw.