Polska"Polskim miastom grozi ogromny kryzys"

"Polskim miastom grozi ogromny kryzys"

Elżbieta Jakubiak skrytykowała ministra finansów Jacka Rostowskiego za wydanie rozporządzenia, które zmienia zasady liczenia długu samorządów. - Nowe zasady liczenia mogą sprawić, że polskie miasta znajdą się w "ogromnym kryzysie" finansowym - twierdzi wiceszefowa klubu PJN.

"Polskim miastom grozi ogromny kryzys"
Źródło zdjęć: © WP.PL

09.02.2011 | aktual.: 09.02.2011 16:19

Jakubiak zaapelowała do ministra finansów, aby wycofał się z rozporządzenia, które zagraża inwestycjom "najbliższym Polakom", takim jak budowa szkół czy przedszkoli, zmiana oświetlenia ulic. - Chcielibyśmy, aby pan minister wycofał to rozporządzenie i doprowadził do stabilizacji finansowej w samorządach - powiedziała.

Posłanka wyraziła także wątpliwość, czy rozporządzenie z 23 grudnia jest konstytucyjne, bo wydane jest 23 grudnia, a opublikowane 29 grudnia. Oznacza to, że nie miało 14-dniowego vacatio legis.

Chodzi o rozporządzenie ministra finansów z 23 grudnia 2010 r. w sprawie pożyczek z budżetu państwa udzielanych jednostkom samorządu terytorialnego w ramach postępowań ostrożnościowych lub naprawczych.

Według Jakubiak, rozporządzenie zaskoczyło samorządy, które w jego wyniku mogą się znaleźć "w ogromnym kryzysie". - Ponieważ rozporządzenie inaczej klasyfikuje wydatki, inaczej nakazuje liczyć dług samorządów. Według rozporządzenia samorządy mają liczyć dług w taki sposób, że inwestycje, które są finansowane w ramach publiczno-prywatnego partnerstwa, będą wchodziły w dług samorządów" - tłumaczyła posłanka podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Jej zdaniem, "z dnia na dzień" zmieni się sytuacja finansów samorządów wszystkich miast w Polsce. - Większość samorządów przy tym nowym sposobie liczenia ich zadłużenia może wpaść w proceder zadłużania się powyżej granicy 60 proc., bo taka jest granica zadłużenia się samorządów terytorialnych w Polsce - zaznaczyła Jakubiak.

Posłanka zwracała uwagę na artykuł minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej dla "Gazety Prawnej" o korzyściach płynących z partnerstwa publiczno-prywatnego. - Ta sama gazeta, na jednej stronie zamieszcza wypowiedź Bieńkowskiej, o tym że PPP jest najlepszym pomysłem na realizację inwestycji, a na drugiej stronie mamy interpretację przepisów ministra finansów. To są dwie, znoszące się rzeczy, dwie sprzeczne ze sobą rzeczywistości. Apeluję, żeby ministrowie zaczęli współpracować, ustalili formułę dla samorządów - powiedziała Jakubiak. - Wydaje się, że mamy tu dwóch kierowców - jeden hamuje, a drugi gazuje.

Według Jakubiak, Rostowski za wszelką cenę chce uniknąć odpowiedzialności przed opinią publiczną za przekroczenie progu 55 proc. zadłużenia i szuka oszczędności w kieszeniach i na inwestycjach samorządowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)