Polskim lasom grożą wielkie pożary
Mimo deszczowego początku lipca zagrożenie pożarowe w polskich lasach znowu rośnie. W całej zachodniej, centralnej i północnej Polsce obowiązuje trzeci – najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
28.07.2008 | aktual.: 28.07.2008 15:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do końca czerwca w polskich lasach wybuchło ogółem 5 130 pożarów. Najwięcej z nich miało miejsce w województwach: mazowieckim (1014), śląskim (539), wielkopolskim (537) i kujawsko-pomorskim (527).
Największy w tym roku pożar zanotowano w Nadleśnictwie Kaczory na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. W wyniku umyślnego podpalenia spłonęło tam 20 ha lasu.
Ogólna liczba pożarów w 2008 r. jest jednak niższa niż przed rokiem. W pierwszym półroczu 2007 r. ogień w lesie pojawiał się 5 434 razy.
Główną przyczyną pożarów lasu pozostają umyślne podpalenia - około 50% pożarów powstaje z tego powodu. W 7% przypadków ogień przenosi się na las z tzw. gruntów nieleśnych.
Zdaniem Aldony Perlińskiej, naczelnik Wydziału Ochrony Lasu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, Polsce nie grożą raczej pożary wielkoobszarowe, z jakimi zmagają się kraje z południa Europy.
Nasz klimat jest wilgotniejszy i susze zdarzają się w Polsce znacznie rzadziej niż w Grecji czy Hiszpanii – mówi Perlińska. Poza tym zarządzane przez nas lasy są odpowiednio zabezpieczone przed pożarami. Bardzo dbamy o właściwe utrzymanie pasów i dróg pożarowych, inwestujemy w monitoring telewizyjny i sieć wież obserwacyjnych, wysyłamy też patrole lotnicze. Dzięki temu pożary wykrywamy coraz szybciej i coraz skuteczniej chronimy las przed tego typu zagrożeniem - tłumaczy.
Na profilaktykę i ochronę przeciwpożarową PGL LP przeznacza łącznie około 100 mln złotych rocznie. Stopień zagrożenia pożarowego w Polsce obserwować można na codziennie aktualizowanej mapie dostępnej na stronie internetowej www.lasy.gov.pl