PolskaPolskim dzieciom grozi uzależnienie od internetu

Polskim dzieciom grozi uzależnienie od internetu

Już ośmiolatki mają swój osobisty komputer. Okazuje się, że młodzi Polacy przygodę z Internetem zaczynają dwa lata później niż ich rówieśnicy w Szwecji i rok później niż mali Brytyjczycy. Co ósmy z nich doznał w sieci przykrości - czytamy w "Rzeczpospolitej". Takie niepokojące statystyki przyniosły wyniki badań przeprowadzonych w ramach europejskiego projektu badawczego EU Kids Online zrealizowanego przez London School of Economics and Political Science (LSE).

Polskim dzieciom grozi uzależnienie od internetu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Nie tylko wiek, ale i czas, jaki dzieci spędzają przed komputerem, jest niepokojący. Z badań wynika, że w Europie średnio 92% młodych internautów korzysta z sieci przynajmniej raz w tygodniu. Aż 57% surfuje codziennie.

W Polsce ten wskaźnik jest wyższy - 96% młodych ludzi przyznaje się do przebywania w sieci co najmniej raz w tygodniu, codziennie – 72% Tymczasem częste przebywanie online jest dla dzieci niebezpieczne. Może prowadzić do uzależnienia.

Grozi to nawet ponad połowie dzieci. Wiele z nich przyznaje się, że np. nie śpią z powodu Internetu. Dochodzi do tego, że czują się nieswojo, kiedy nie mogą skorzystać z sieci. Często też nie spotykają się z kolegami i koleżankami, bo wolą wirtualny świat.

Uzależnienie nie jest jedynym zagrożeniem. Z badań wynika, że prawie co czwarte dziecko kontaktuje się w Internecie z nieznajomymi. Prawie co siódme widziało w sieci materiały związane z seksem, a co 14. spotkało się twarzą w twarz z nieznajomym poznanym przez Internet.

Z wywiadów przeprowadzonych przez badaczy z rodzicami wynika, że nie są świadomi tego, iż coś złego spotkało ich dzieci w Internecie.

Ponad 50% młodzieży przyznaje, że ma osobisty komputer z dostępem do Internetu, a ok. 40% podłącza się do sieci przez swój telefon komórkowy. Więcej niż 60% surfuje w swoim pokoju. – W wielu przypadkach rodzice w umiejętnościach internetowych są daleko za dziećmi - ocenia Lucyna Kirwil ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

– Najlepszym i podstawowym sposobem kontroli jest umieszczenie komputera we wspólnym pokoju – mówi Agnieszka Pawłowska z Fundacji Kidprotect.pl. – Można wtedy obserwować twarz dziecka. Jak reaguje na to, co widzi. Czy się zawstydziło, zdenerwowało albo się uśmiecha. Koniecznie trzeba też ustalić zasady korzystania z domowego komputera - radzi.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)