Polskie truskawki nie dla każdego. Bosacka wrzuciła do sieci zdjęcie
Kilogram krajowych truskawek, które pojawiły się w jednej z sieci marketów kosztuje prawie 30 złotych i wcale nie są to owoce rosnące na słońcu. Polskie truskawki pochodzą głównie z upraw tunelowych lub szklarniowych. Na targowiskach można znaleźć inne, rosnące pod folią, ich ceny mogą być niższe.
19.05.2022 19:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według producentów owoców, truskawki nie są wcale droższe niż w poprzednich latach. Choć na tę chwilę krajowe owoce pochodzące z reguły w Mazowsza i Wielkopolski, które pojawiły się w jednej z sieci marketów mogą być uznane za drogie.
- Półkilogramowe opakowanie truskawek kosztuje w Biedronce 14,27 zł. Kilogram wychodzi więc po 28,54 zł - informuje "Fakt", który przywołuje też wpis dziennikarki Katarzyny Bosackiej. Ta podzieliła się z internautami zdjęciem truskawek, które kupiła na targowisku w Warszawie. Były po 13 złotych za kg.
Sezon na truskawki już ruszył?
- Sezon na truskawki zaczyna się na początku czerwca i trwa do około początku/połowy lipca, więc jest tak naprawdę dopiero przed nami. Miejmy nadzieję, że ceny będą na tyle przystępne, żeby można było najeść się ich na zapas - napisała Bosacka.
Według Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw tegoroczne polskie truskawki są nawet tańsze niż w ubiegłym roku. Pierwsze krajowe owoce można było kupić w cenie detalicznej ok. 35 zł za kg. W ubiegłym roku ceny przekraczały 45 zł za kg - czytamy. W połowie maja średnia cena spadła już poniżej 30 zł za kg. Wzrost podaży owoców sprawia, że dalej będzie malała.
Na portalach społecznościowych już pojawiają się informacje o sprzedaży truskawek za ok. 25 złotych za kilogram.
- Tegorocznym cenom sprzyja pogoda. W ubiegłym roku mieliśmy silne przymrozki, suszę i obfite opady. Obniżkę cen powoduje również duży import owoców i nie zawsze uczciwa konkurencja, czyli proceder przepakowywania owoców południowych w opakowania z polską flagą. Skala jest duża i potrzebna jest tu większa presja społeczna. Plantatorzy zwracają uwagę na ten problem, ponieważ wiedzą, że jeśli ktoś kupi takie owoce to nie będzie zadowolony - mówi Albert Zwierzyński, praktyk w zakresie uprawy truskawek.
Polska truskawka inna niż wszystkie
Jak odróżnić polską truskawkę od importowanej? Producenci owoców i warzyw podkreślają, by patrzeć na etykietę producenta. Musi być tam zawarta informacja, od kogo pochodzą truskawki. Czym mniej anonimowości, tym lepiej. Pojedynczą truskawkę importowaną można poznać po smaku, jędrności i po szypułce. Kondycja szypułki zdradza najwięcej. Szypułka po czterech dniach transportu, z południowej Europy lub północnej Afryki, nie jest świeża, jest zmęczona - tłumaczą.
Pamiętajmy, że owoce importowane nie mają tak intensywnego smaku i zapachu. Owoce, które możemy porównywać – truskawka do nich należy - różną się od naszych. Producenci na południu stawiają na inne odmiany, ich owoce muszą przejechać często 2-3 tys. km. Priorytetem jest zatem ich trwałość i oczywiście wygląd. Zrywane są niedojrzałe, ponieważ atrakcyjnie muszą wyglądać dopiero po kilku dniach podróży. Kupujemy oczami. Szkoda, bo smak i węch bardzo tu pomagają.
Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw/WP