Trwa ładowanie...
d2xc21e

"Polskie służby mają nieograniczony dostęp do billingów"

Prokuratura, policja i służby specjalne mają praktycznie nieograniczony dostęp do billingów dziennikarzy. Taka sytuacja ma miejsce także obecnie - zeznał przed sejmową komisją ds. nacisków dziennikarz Bertold Kittel.

d2xc21e
d2xc21e

Komisja we wtorek zajmowała się sprawą kontroli operacyjnej dziennikarzy, którą służby miały prowadzić w latach 2005-2007.

O sprawie inwigilacji dziennikarzy w latach 2005-2007 niedawno napisała "Gazeta Wyborcza". Dotarła ona do materiałów ze śledztwa, które prowadziła i w maju tego roku umorzyła, nie stwierdzając przestępstwa, zielonogórska prokuratura. Według informacji "GW", służby sięgały do historii połączeń telefonicznych nawet sprzed dwóch lat, a jednym z celów było ujawnienie źródeł informacji dziennikarzy, krytykujących poczynania ówczesnych władz państwowych.

- Kilka tygodni temu dowiedziałem się, że policja, służby specjalne i prokuratura mają praktycznie nieograniczony dostęp do billingów dziennikarzy. Ta sytuacja nie dotyczy okresu, którym zajmuje się komisja, ale o wiele dłuższego, trwającego do dzisiaj - powiedział przed komisją świadek.

Kittel zeznał, że na przełomie 2006 i 2007 r. dowidział się o podsłuchach, jakie mogły być stosowane wobec niego i innych dziennikarzy. - Dowiedziałem się m.in. o podsłuchiwaniu rozmów dziennikarza "Polityki" redaktora Piotra Pytlakowskiego, o podsłuchiwaniu mojego telefonu, jak również Wojciecha Czuchnowskiego z redakcji "Gazety Wyborczej". Informacje te były wiarygodne - zeznał.

d2xc21e

- Doszedłem do kilku przypadków świadczących o tym, że dzieje się coś dziwnego u dziennikarzy. Informacje nie wskazywały kto i z jakich motywów może dokonywać inwigilacji dziennikarzy - powiedział Kittel. Zaznaczył, że wie o próbie pobierania jego billingów przez prokuraturę.

Podczas swobodnej wypowiedzi Kittel mówił, że od wielu lat opisuje nieprawidłowości w działaniu instytucji państwowych. Podkreślił, że jego doświadczenie zawodowe uczy tego, iż "nie ma ekip o czystych rękach". Jak powiedział, najczęściej doświadczały dziennikarzy rządy lewicowe.

Świadek uznał, że dostęp służb do billingów dziennikarskich jest metodą na złamanie tajemnicy dziennikarskiej.

d2xc21e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xc21e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj