Polskie rodziny z Mariupola przyjadą do Poznania w czerwcu
• Poznań przyjmie 10 polskich rodzin z Mariupola, miasta na Ukrainie narażonego na działania wojenne
• Łącznie do stolicy Wielkopolski przyjedzie 36 osób, którym władze miasta zapewnią mieszkania na okres jednego roku
• Wyremontowaniem mieszkań dla rodzin z Mariupola zajmą się kibice Lecha Poznań
Decyzję o tym, aby udzielić schronienia polskim rodzinom z Mariupola władze Poznania podjęły już jesienią. Mariupol to miasto na południowo-wschodniej Ukrainie, leżące między granicą z Rosją a Krymem. Co jakiś czas jest ono ostrzeliwane przez rosyjskich separatystów.
- Na co dzień życie w Mariupolu toczy się normalnie, ludzie chodzą do pracy, ale wszyscy żyją w ciągłym strachu. Mariupol to miasto strategiczne, to przez nie prowadzi droga na Krym i spodziewamy się, że prędzej czy później zostanie oblężone – mówił podczas październikowej wizyty w Poznaniu Andrzej Iwaszko, prezes Polsko-Ukraińskiego Stowarzyszenia Kulturalnego w Mariupolu.
Władze Poznania miały nadzieję, że rodziny uda się sprowadzić jeszcze przed końcem 2015 r., ale okazało się to niemożliwe. Polacy ewakuowani z Mariupola na razie przebywają w ośrodku w Rybakach niedaleko Olsztyna wraz z uchodźcami m.in. z Donbasu. Na początku lutego odwiedzili ich pracownicy Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Podczas spotkania ustalono szczegóły ich przyjazdu do Poznania.
- Rodziny przyjadą do Poznania w czerwcu i lipcu. Obecnie osoby te przechodzą jeszcze kurs języka polskiego, a dzieci realizują naukę szkolną – czytamy w oficjalnym biuletynie Urzędu Miasta.
Wiadomo, że w sumie do stolicy Wielkopolski przyjedzie 36 osób, z czego 14 stanowią dzieci i młodzież. Każda z rodzin będzie miała zapewnione mieszkanie na okres jednego roku. Na razie na ten cel zabezpieczono już dwa lokale na Woli. Wymagają one jednak remontu, czym chcą się zająć kibice Lecha Poznań. Zrzeszające ich stowarzyszenie od początku deklarowało chęć włączenia się w pomoc dla uchodźców z Mariupola.
Kolejne mieszkania władze miasta chcą znaleźć w marcu poprzez zamieszczanie ogłoszenia adresowanego do właścicieli mieszkań prywatnych, firm i pośredników nieruchomości.
Każda rodzina będzie pod opieką asystenta z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Władze Poznania chcą umożliwić wszystkim rodzinom jak najszybszą asymilację i przysłowiowe „stanięcie na nogi”. Z informacji poznańskich urzędników wynika, że są już pierwsze oferty pracy dla uchodźców z Mariupola.
- Dostajemy pomoc, ale od nikogo nie otrzymaliśmy takiej propozycji jak ta ze strony Poznania. Cieszymy się, że dostaniemy tutaj nie rybę, ale wędkę, dzięki czemu będziemy mogli tu normalnie funkcjonować - mówił w październiku Andrzej Iwaszko. - Chciałbym też podziękować kibicom Lecha Poznań za ofertę pomocy. To naprawdę wzruszające i godne podziwu – dodał.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .