Polskie F‑16 dwukrotnie poderwane do rosyjskich samolotów
Polskie F-16 patrolujące przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii w ramach misji NATO Baltic Air Policing w ubiegłym tygodniu zostały dwukrotnie poderwane w celu rozpoznania rosyjskich samolotów wojskowych. Polskie maszyny biorą udział w działaniach nad Bałtykiem już po raz ósmy.
24.01.2019 | aktual.: 24.01.2019 12:46
Według doniesień litewskiego resortu obrony, 16 stycznia myśliwce uczestniczące w natowskiej misji rozpoznały rosyjski samolot zwiadowczy Ił-20 lecący w międzynarodowej przestrzeni powietrznej z wyłączonym transponderem radarowym. Samolot leciał w kierunku obwodu kaliningradzkiego. Trzy dni później polscy piloci zauważyli rosyjski samolot rozpoznawczy Su-24MR. Maszyna pokonywała tę samą trasę i również miała włączony transponder radarowy.
Wraz z początkiem roku polskie F-16 przejęły na cztery miesiące nadzór nad przestrzenią powietrzną państw bałtyckich. Poza rutynowymi lotami treningowymi, do obowiązków polskich pilotów należy sprawdzenie czy samoloty w przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii lecą zgodnie ze zgłoszonym planem.
Misja Baltic Air Policing trwa od 2004 roku, czyli od chwili, gdy państwa bałtyckie wstąpiły do NATO. Ponieważ Litwa, Łotwa i Estonia nie dysponują własnymi samolotami myśliwskimi, Sojusz postanowił zagwarantować ochronę ich przestrzeni powietrznej. Myśliwce NATO stacjonują obecnie w Szawlach na Litwie oraz w estońskim Amari.
Polska jest jednym z najaktywniejszych uczestników misji Baltic Air Policing, w której bierze udział już po raz ósmy. W pierwszych sześciu edycjach brały udział myśliwce MiG-29, natomiast od niedawna Polska desygnuje do patroli wielozadaniowe samoloty F-16.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl