Polski żołnierz i nurek zginął nad Jeziorem Garda
Tragedia we Włoszech nad Jeziorem Garda. Nie żyje młodszy chorąży Sebastian Marczewski - nurek głębokościowy, żołnierz 3 Batalionu Inżynieryjnego w Nisku. Zginął w sobotę podczas nurkowania. Przygotowywał się do próby pobicia absolutnego rekordu świata w głębokości nurkowania.
07.07.2019 10:52
Jak informuje portal Nowiny24, Sebastian Marczewski planował zejść na głębokość 333 metrów, czego nie dokonał jeszcze żaden nurek na świecie. Podczas jednej z prób utknął na głębokości 150 metrów.
Do bicia rekordu przygotowywał się od roku. Nurkował nad jeziorem Hańcza. Poza sezonem treningi odbywały się na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli, gdzie cztery razy w ciągu tygodnia trenował wydolność fizyczną.
Gdy planował wyjazd do Włoch, mówił, że nie robi sobie żadnej presji na rekord za wszelką cenę. - Priorytetem jest bezpieczny powrót z głębin, więc z każdego wyniku poniżej 270 metrów będę zadowolony - powiedział w portalu echodnia.eu.
O śmierci polskiego nurka informują także włoskie media.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl