Polski sąd odroczył wykonanie kary o... 1000 lat
Jak podaje "Tygodnik Ostrołęcki", ostrołęcki Sąd Rejonowy potraktował jednego ze skazanych z wyjątkową wyrozumiałością - karę ograniczenia wolności odroczono mu o… tysiąc lat.
Kara została odroczona ze względu na stan zdrowia skazanego. Urzędnik pomylił się wpisując datę i odroczenie kary miało być lutego 1007 roku do marca 2008.
We wrześniu o podobnym wypadku pisała "Gazeta Pomorska". Sąd Rejonowy w Bydgoszczy przez prasowe ogłoszenia szuka pani Sophie Bohm. Problem w tym, że kobieta nie może się zgłosić, bo gdyby żyła, miałaby... 227 lat.