Polski polityk wygrał szóstkę w Lotto. Zdradza, jaki ma system
Szóstka w Lotto, do tego główna wygrana w Express Lotku i 50 tys. zł w Multi - wszystko to wygrał jeden człowiek - Jan Cedzyński, były poseł Twojego Ruchu. Wirtualnej Polsce zdradza, co trzeba zrobić, żeby wygrać.
WP: Ile pan w sumie wygrał?
- Jestem człowiekiem, który nie podaje kwot. Nie chcę, żeby ktoś mnie podliczał. Wiadomo, jakiego rzędu są wygrane w Dużym czy Express Lotku.
WP: A ile razy pan wygrywał?
- Szóstka w Dużym Lotku, do tego w między czasie trzy „piątki”, kilka „czwórek”. Zgarnąłem też główną wygraną w Express Lotku, no i 50 tys. zł w Multi Multi. Było jeszcze trochę drobniejszych kwot.
WP: Co trzeba zrobić, żeby wygrać?
- Żeby wygrać, trzeba po prostu grać. No i mieć szczęście.
WP: Ma pan specjalny system czy gra na chybił trafił?
- Mam różne systemy. Obstawiam liczby, które nie padły w ostatnich losowaniach albo kilka razy z rzędu te same. A czasem po prostu coś mi świta w głowie. Zdarza się też, że gram na chybił trafił.
WP: Na co przeznacza pan pieniądze z wygranych?
- Trochę zainwestowałem, mam firmę budowlaną. Ale większość odłożyłem razem z żoną na starość.
WP: Nadal pan gra?
- Oczywiście. Muszę sprawdzić, czy wczoraj czasem nie trafiłem głównej wygranej, było chyba 36 mln do zgarnięcia. Idę poszukać kuponu.