Polski MSZ nie zgadza się z wyrokami białoruskiego sądu
Polski MSZ domaga się anulowania wyroków białoruskiego sądu skazujących działaczy organizacji "Partnerstwo". Inicjatywa Partnerstwo miała na celu niezależną obserwację wyborów na Białorusi.
10.08.2006 | aktual.: 10.08.2006 14:12
W lipcu sąd w Mińsku skazał - aresztowanych pod koniec lutego - Mikołę Astrejkę, Cimofieja Dranczuka, Enirę Branicką i Alaksandra Szałajkę na kary - od pół roku do dwóch lat - pozbawienia wolności. Oskarżeni oni zostali o kierowanie organizacją łamiącą prawo i godzącą w interesy obywateli.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych napisało w oświadczeniu, że była to decyzja polityczna i jest to "przykład drastycznego ograniczania swobody działalności społecznej" na Białorusi. Podkreślono, że jest to wynik polityki, o której zaprzestanie już niejednoktrotnie Polska apelowała. "Konsekwentnie domagamy się anulowania wszystkich wyroków o podłożu politycznym oraz uwolnienia uwięzionych i oczekujących na wyroki działaczy opozycji demokratycznej" - czytamy w oświadczeniu.