Polski gigant może upaść. Setki zwolnień. Ale jest deklaracja
Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski potwierdził, że pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, mimo że spółka nie podlega jego resortowi.
Minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski poinformował, że "pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, ale najważniejsi są ludzie, nie miejsca pracy. Rozumiem kontekst regionalny, ale podchodzimy do tego spokojnie i planujemy pewne rozwiązania. Musimy jednak pamiętać, że w ostatnich latach Rafako miało trudności z realizacją kontraktów i nie jest to spółka pod nadzorem MAP".
Pomimo braku bezpośrednich instrumentów wsparcia, minister zwrócił się do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) oraz Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) o rozważenie możliwości pomocy dla Rafako.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piesi nie zdawali sobie sprawy. Wszystko nagrała kamera
Dotychczasowe rozmowy nie przyniosły jednak porozumienia z powodu braku akceptacji ze strony zarządu Rafako oraz jej głównych akcjonariuszy i wierzycieli.
W 2021 roku Rafako otrzymało pomoc w wysokości 100 mln zł
Aktualnie ARP prowadzi dialog z syndykiem, mając na celu przywrócenie długofalowej zdolności Rafako do konkurowania na rynku. W ramach tych działań, ARP uczestniczy w rozmowach z potencjalnym inwestorem, który mógłby przejąć spółkę i stworzyć efektywny model finansowania.
Ministerstwo aktywów państwowych podkreśla, że kluczowym wyzwaniem jest zabezpieczenie portfela zamówień Rafako w perspektywie krótko- i średnioterminowej, co stanowiłoby fundament do odzyskania długoterminowej stabilności operacyjnej spółki.
W 2021 roku Rafako otrzymało pomoc publiczną w wysokości 100 mln zł od ARP. W połowie 2024 roku ARP zaangażowała się w rozmowy między Rafako a wierzycielami, aby wspierać wypracowanie ewentualnego porozumienia.
Ministerstwo zaznacza, że dalsze zaangażowanie w sprawy Rafako musi być rozważane z uwagi na regulacje wynikające z europejskiego prawa konkurencji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Upadła wielka polska firma. Pracę stracą setki osób