Zwolnią prawie 700 osób. Wypłaty po kilkaset złotych. "Nie mają za co żyć"

Syndyk Rafako poinformował o rozpoczęciu procesu zwolnień grupowych. Pracę straci 699 osób. Pracownicy są załamani, bo spółka zalega z wypłaceniem wynagrodzeń. - Część osób otrzymało po kilkaset złotych. Nie mają za co żyć - mówi Wirtualnej Polsce pan Lucjan, pracownik Rafako.

Zakład RafakoZakład Rafako
Źródło zdjęć: © PAP | Zbigniew Meissner
Joanna Zajchowska

Rafako - jeden z najważniejszych producentów urządzeń dla polskiej energetyki - rozpoczyna zwolnienia grupowe. Firma w ostatnich tygodniach próbowała jeszcze podjąć działania naprawcze. W związku z tym przeprowadzono rozmowy na temat przyszłości zakładu, które odbyły się 7 stycznia w Warszawie z udziałem Agencji Rozwoju Przemysłu. Wśród nadziei na ratunek zakładu wymieniano wsparcie agend rządowych i samorządu.

Jednak żadne konkretne ustalenia nie zapadły. W piątek poinformowano, że proces zwolnień grupowych obejmie wszystkich zatrudnionych, czyli 699 osób. Ma być przeprowadzony w jednym etapie we wszystkich grupach zawodowych na drodze wypowiedzeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk nowym przywódcą Europy? "Mógłby to wygrać w pierwszej turze"

"Ludzie nie mają za co żyć"

Decyzją załamani są pracownicy. Pan Lucjan, któremu zostało sześć lat do emerytury, w rozmowie z WP twierdzi, że problem ze znalezieniem pracy mają obecnie nawet dużo młodsi od niego mężczyźni. Nie wie, czy uda mu się znaleźć zatrudnienie w najbliższej okolicy.

Podkreśla, że sytuacji nie ułatwia fakt, że wynagrodzenia za grudzień podzielono na dwa etapy. Pierwszy za okres od 1 do 19 grudnia ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, a za okres od 20 do 31 grudnia ze środków spółki. - Część osób otrzymało po kilkaset złotych. Nie mają za co żyć - dodaje.

Uregulowania wynagrodzeń domagają się pracownicy spółki, którzy utworzyli w tym celu grupę działania. Jej założyciel, pan Grzegorz, twierdzi, że tak duża liczba pracowników nie jest w stanie znaleźć nagle pracy na tak wąskim rynku. W związku z tym domagają się od zarządu spółki jak najszybszej wypłaty zaległych pieniędzy.

Zła sytuacja ekonomiczna powodem gigantycznych zwolnień

W przesłanym WP oświadczeniu czytamy, że decyzja o przeprowadzeniu zwolnień grupowych jest spowodowana złą sytuacją ekonomiczną spółki, co potwierdza wydane w dniu 19 grudnia 2024 r. przez sąd postanowienie o ogłoszeniu upadłości.

Konieczne było "dokonanie likwidacji zakładu pracy przez syndyka, w tym likwidacji stanowisk pracy". Stwierdzono też na chwilę obecną "brak innych możliwości prowadzenia działalności przez spółkę lub wykorzystania jej zasobów".

Jak podkreślono w oświadczeniu, mimo prowadzonych konsultacji z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi w spółce, w okresie od 21 listopada 2024 r. do 21 stycznia 2025 r. stronom nie udało się dojść do porozumienia w zakresie warunków przeprowadzenia zwolnień grupowych, w związku z czym nie doszło do zawarcia porozumienia.

Syndyk przyjął regulamin zwolnień grupowych, na podstawie którego deklaruje, że liczba osób objętych zwolnieniem grupowym wynosić będzie maksymalnie 699 osób, a zwolnienia zostaną przeprowadzone do 28 lutego 2025 r., przy czym okresy wypowiedzeń będą kończyć się najdalej do 31 maja 2025 r.

Jak informuje serwis raciborz.naszemiasto.pl, tuż przed upadkiem Rafako pozostawało w konflikcie z JSW Koks, dla którego spółka z Raciborza budowała elektrociepłownię w Radlinie. W spółce-córce JSW uznano jednak, że wykonawca nie wywiązuje się z umowy i postanowiło pobrać od niego kaucje gwarancyjne oraz gwarancje bankowe. To sprawiło, że Rafako straciło płynność finansową.

Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków  przestraszyło imprezowanie w parku
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków przestraszyło imprezowanie w parku
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek