Upadła wielka polska firma. Pracę stracą setki osób
Władze śląskiej firmy Rafako zapowiedziały zwolnienia grupowe. Pracę jeszcze w lutym ma stracić 699 pracowników. 21 stycznia uprawomocnił się wyrok sądu o upadłości przedsiębiorstwa, które specjalizuje się w produkcji kotłów.
Decyzję o upadłości Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał 19 grudnia 2024 r., a syndykiem został Wojciech Zymek. Po sześciu miesiącach od uprawomocnienia się upadłości akcje giełdowe Rafako zostaną wycofane z obrotu.
Władze Rafako złożyły wniosek o upadłość we wrześniu 2024 r. z powodu braku porozumienia z wierzycielami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Jednocześnie spółka nie była w stanie uzyskać finansowania zewnętrznego na realizację przyszłych zamówień.
Zatrudniając blisko 700 osób, Rafako jest jednym z największych pracodawców w regionie raciborskim na Śląsku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: prezydent podpisze ustawę incydentalną? Śliz ostrzega przez chaosem
Problemy Rafako. Firma ogłosiła upadłość
Do problemów finansowych Rafako przyczyniło się wypowiedzenie mediacji przez JSW Koks oraz pobranie z kaucji gwarancyjnej 20 mln zł. JSW Koks zarzucało Rafako przekroczenie terminów i kosztów kontraktu na budowę bloku energetycznego.
Według dziennika "Parkiet", rząd rozważał kontrolowaną upadłość Rafako z udziałem Agencji Rozwoju Przemysłu. Władze spółki zaprzeczyły jednak, by były prowadzone rozmowy z rządem w tej sprawie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP