Polski chirurg oskarżony o morderstwo. Prokuratura chce kary śmierci

Prokuratorzy z Florydy złożyli w piątek zawiadomienie o ubieganiu się o karę śmierci dla polskiego chirurga plastycznego. 44-letni Tomasz Roman Kosowski miał zamordować prawnika Stevena Cozziego.

Tomasz Kosowski
Tomasz Kosowski
Źródło zdjęć: © Pinellas County Sheriff's Office, getty images

02.05.2023 | aktual.: 02.05.2023 13:53

Jak informuje Fox News, Cozzi ostatni raz widziany był 21 marca w biurowcu w hrabstwie Pinellas na Florydzie. Na nagraniach monitoringu widać, jak tego dnia Polak wchodzi do budynku, a dwie godziny później wychodzi, pchając duży wózek z ogromnym kocem lub torbą.

Kosowski przełożył "pakunek" na naczepę swojego pick-upa, którego potem odnaleziono przed jego domem. Nie wiadomo jednak, co stało się z ciałem prawnika.

Śledczy znaleźli krew na naczepie auta, oparciu siedzenia kierowcy, podłodze samochodu, w garażu Kosowskiego, a także w łazience w biurowcu wraz ze śladami środków chemicznych, którymi próbowano ją zetrzeć. Ponadto, jak poinformowała policja, Polak miał w drugim samochodzie kamizelkę kuloodporną, torbę z maskami, paralizatorem, kastetami, taśmą klejącą oraz strzykawkami i dożylnymi środkami uspokajającymi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co więcej śledczy znaleźli odcisk palca Kosowskiego w pokoju socjalnym biurowca, który zwykle nie jest dostępny dla odwiedzających.

Morderstwo dla pieniędzy

Prokuratura uważa, że lekarz pozbawił życia swoją ofiarę dla korzyści majątkowych, Jak stwierdził przestępstwo było "szczególnie ohydne i okrutne" i "zostało popełnione na zimno, z premedytacją, bez pozorów moralności".

Cozzi reprezentował oskarżonych w kilku procesach w imieniu byłego pracodawcy Kosowskiego, firmy Dunedin Surgical Consultants. Kosowski pozwał firmę, twierdząc, że zatrudniony przez nią księgowy nie wywiązał się odpowiednio z obsługi rozliczeń ubezpieczeniowych, nie złożył właściwych oświadczeń i okłamywał pacjentów, przez co chirurg miał stracić "dziesiątki tysięcy dolarów", a w sieci pojawiły się negatywne opinie na jego temat.

Oskarżony nie przyznał się do winy. Obecnie przebywa w więzieniu hrabstwa Pinellas w oczekiwaniu na proces.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (82)