Trwa ładowanie...
d3ybjv4
24-10-2005 08:20

Polska wybrała między Europą i Ameryką

"Kommiersant" ocenia, że
pod rządami Lecha Kaczyńskiego "Polska może stać się centrum
'nowej Europy', o której swego czasu mówił amerykański minister
obrony Donald Rumsfeld - jeśli nie kluczowym wykonawcą polityki
USA w regionie, to co najmniej kluczowym amerykańskim
partnerem".

d3ybjv4
d3ybjv4

Swój komentarz do wyborów prezydenckich w Polsce moskiewski dziennik opiera na sondażowych wynikach niedzielnego głosowania, według których kandydat Prawa i Sprawiedliwości pokonał Donalda Tuska z Platformy Obywatelskiej.

Zdaniem "Kommiersanta", "są też inne przyczyny, za sprawą których w Europie nie chciano by zwycięstwa Lecha Kaczyńskiego". "Jako niezwykle gorliwy obrońca tradycyjnych wartości katolickich opowiada się za wprowadzeniem kary śmierci, a także wzmocnieniem roli struktur siłowych w państwie" - wyjaśnia gazeta.

"Ponadto nacjonalista Kaczyński jest jednym z niewielu polityków w Europie, aktywnie krytykujących Niemcy - przede wszystkim za plan budowy memoriału niemieckich wypędzonych, wysiedlonych z polskich ziem, i brak woli wypłacenia odszkodowania za zniszczenie Warszawy przez nazistów" - dodaje "Kommiersant".

Zdaniem dziennika, "nie bacząc na to, że przed wczorajszym głosowaniem obaj kandydaci na prezydenta powstrzymywali się od atakowania Rosji, nie ulega wątpliwości, że wobec Moskwy nie są oni nastawieni zbyt przyjaźnie".

"O ile z Donaldem Tuskiem jako politykiem europejskiego typu można będzie się porozumieć, o tyle z Lechem Kaczyńskim będzie to skrajnie trudne. W Rosji jest on na razie znany tylko jako mer Warszawy, z inicjatywy którego w polskiej stolicy pojawił się plac Dżochara Dudajewa" - zaznacza "Kommiersant".

Jerzy Malczyk

d3ybjv4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ybjv4
Więcej tematów