Polska uzyskała dostęp do norweskich złóż gazu i ropy
PGNiG podpisało umowę kupna trzech licencji poszukiwawczo-wydobywczych w Norwegii. To ważny krok ws. dywersyfikacji dostaw surowców - powiedział premier Jarosław Kaczyński.
01.03.2007 10:38
Premier występując na konferencji prasowej podkreślił, że zakup złoża zwiększy bezpieczeństwo energetyczne kraju. Szef rządu oświadczył, że Polska zakupiła te złoża na własność od koncernu Exxon.
Dywersyfikacja dostaw gazu i ropy jest jednym z priorytetów rządu - podkreślił minister gospodarki Piotr Woźniak. Rząd w ten sposób buduje bezpieczeństwo energetyczne Polski - powiedział. Jest to typowe pole gazonośne, położone na głębokości 3 tysięcy metrów. Polska jest udziałowcem 15% złoża. Minister Woźniak dodał, że koszt zakupu wyniósł około miliarda złotych.
Bezpośrednim operatorem złóż jest British Petroleum. Pozostałymi partnerami są Shell, Statoil i Norsk Hydro. Nakłady inwestycyjne na rozwój złóż wyniosą 5 miliardów dolarów, z czego nakłady PGNiG to 600 milionów dolarów.
Umowa jest na razie warunkowa, ale minister Woźniak zapewnił, że zostanie sfinalizowana. Szef resortu gospodarki zapewnił, że złoże jest łatwe do eksploatacji. Operatorem złoża jest koncern BP. Zasoby eksploatacyjne złoża są szacowane na 36 miliardów metrów sześciennych gazu.
Wiceminister gospodarki Piotr Naimski podał, że Polska w porozumieniu z partnerem norweskim przygotowuje projekt gazociągu przez Danię. Podkreślił, że zakup i eksploatacja złoża wynika z polityki rządu zmierzającej do dywersyfikacji dostaw gazu do Polski.
Wydobycie przez Polskę surowców na Morzu Północnym może się rozpocząć w 2011 roku.