Polska"Polska strefa" prawdopodobnie między Bagdadem a Basrą

"Polska strefa" prawdopodobnie między Bagdadem a Basrą

Strefa wojskowa, którą Polska ma kontrolować w Iraku, to prawdopodobnie obszar między Bagdadem a Basrą - powiedział premier Leszek Miller. Jego zdaniem stacjonująca tam jednostka wojskowa powinna być pod polskim dowództwem a składać się z żołnierzy różnych narodowości.

Premier, który w czwartek był gościem telewizyjnego programu "Gość Jedynki" wyjaśniał, że Polska ma przejąć "tymczasową administrację na dość dużym obszarze i zgromadzić wojsko w sile dywizji".

Dodał, że Polska nie może wysłać tak wielkiego oddziału. "My możemy przeznaczyć gdzieś około 2 tysięcy żołnierzy" - powiedział. "Poza tym to powinna być jednostka umiędzynarodowiona, a więc złożona z żołnierzy różnych narodowości. I tak będzie. Jeśli Niemcy nie będą wykazywali zainteresowania, to będą inni. Inne kraje, które chcą uczestniczyć w tej operacji" - mówił Miller.

Premier pytany o opinię w sprawie komentarzy prasy niemieckiej powiedział, że "jeżeli czyta się niemiecką prasę, a nie mam na myśli całej prasy, tylko niektóre czasopisma, to tam pobrzmiewa taki ton złośliwej zawiści, że oto Polska, która przez część Niemców była traktowana jako kraj dopiero na dorobku, bez specjalnej pozycji, (...) wybiła się bardzo wysoko".

"Staliśmy się bardzo pożądanym parterem nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla Unii Europejskiej. Nasza pozycja dawno nie była tak mocna, tak silna i tak doniosła, jak w tej chwili" - ocenił premier. (mag)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)