Polska pielęgniarka w islandzkim parlamencie?

Pielęgniarka Grażyna Okuniewska 15 lat temu wraz z siostrą Jolantą wyjechała z rodzinnego Żukowa do Islandii za chlebem. Teraz ma zamiar ubiegać się o miejsce w parlamencie tego kraju z ramienia najsilniejszego ugrupowania (Partii Niepodległości). Ma na to szansę jeśli w sobotę wygra w wewnątrzpartyjnych prawyborach.

Obraz
Źródło zdjęć: © DB

W oddalonym od Gdańska o 10 kilometrów Żukowie nikt oprócz rodziny pani Grażyny, nie słyszał o jej politycznej karierze na drugim końcu Europy. Ani mama Regina, ani mieszkające tutaj obie jej siostry nie chwalą się jej sukcesami. Same o pomyśle kandydowania swojej krewnej w przyszłorocznych wyborach do islandzkiego Althingu dowiedziały się trzy miesiące temu. Jak same przyznają, ta wiadomość zupełnie ich nie zdziwiła. - Grażyna zawsze była ciekawa świata i miała wysokie aspiracje. Uczyła się języków i ciągle starała się kształcić. Mówiła, że chciałaby wyjechać. W 1991 roku to jej się udało- opowiada starsza siostra Elżbieta Dułak, która w Żukowie prowadzi sklep papierniczy.

- W Islandii znalazła się wraz z Jolantą, naszą najmłodszą siostrą. Pracowała najpierw w przetwórni ryb, a później wróciła do zawodu pielęgniarki. Jola wróciła do Polski, a Grażyna założyła rodzinę i została na dobre - dodaje siostra przyszłej islandzkiej parlamentarzystki.

Reporterzy "Dziennika Bałtyckiego" odwiedzili także dom, w którym przed laty mieszkała Grażyna Okuniewska. Przy ul. 1 Maja zastali mamę Reginę i siostrę Jolantę. - Córka zawsze pochłaniała wiedzę i chciała coś osiągnąć w życiu. W Polsce nie interesowała się polityką. Zainteresowała się nią chyba dopiero w Islandii. Jest tam dość dobrze znana, gdyż aktywnie działa w Reykiaviku - dodaje dumna z córki Regina Okuniewska.

Jej rodzina przyznaje, że w najbliższy weekend trzymać będzie kciuki za Grażynę, a jeśli kiedyś zostanie premierem Islandii, to z pewnością wybierze się w odwiedziny do Reykiaviku. Sama kandydatka o swoich szansach na zwycięstwo w wewnątrzpartyjnych prawyborach ocenia dość spokojnie. - Jak w każdej demokracji, także i tu potrzebne są pieniądze na kampanię wyborczą. Jeśli nie uda się w tym roku spróbuję w przyszłej kadencji. Najważniejsze jest dla mnie, że dzięki mojej kandydaturze zwrócono uwagę na problemy imigrantów- wyjaśnia Grażyna Okuniewska, która swoją przygodę z polityką zaczęła już cztery lata temu, gdy startowała w wyborach do Rady Miasta w miejscowości Isafjord.

O wynikach islandzkich prawyborów i ewentualnym sukcesie politycznym mieszkanki Żukowa napiszemy w przyszłym tygodniu w "Dzienniku Bałtyckim".

Maciej Pawlikowski, współpraca Jakub Wielicki

Althing , czyli najstarszy parlament świata

Historia Islandzkiego parlamentu sięga 930 r., kiedy to na jednej z polan odbyło się pierwsze zgromadzenie obejmujące wszystkich wolnych mężczyzn. Obecnie składa się on z jednej izby, w której zasiada 63 posłów. Wybierani oni są w wyborach bezpośrednich z sześciu okręgów wyborczych. Kadencja parlamentarzysty trwa, podobnie jak w Polsce, cztery lata. Obecnie największą partią polityczną w Islandii jest Partia Niepodległości, z której ramienia kandydować chce nasza rodaczka. Głównym punktem kampanii wyborczej legitymującej się podwójnym obywatelstwem Grażyny Okuniewskiej jest poprawa sytuacji imigrantów, oraz rozwój edukacji i opieki zdrowotnej.

Wybrane dla Ciebie
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Nowa praca Dudy, Kwaśniewski trzyma kciuki. "Ma doświadczenie, to nie czas na emeryturę"
Nowa praca Dudy, Kwaśniewski trzyma kciuki. "Ma doświadczenie, to nie czas na emeryturę"
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata
Kosiniak-Kamysz: Ważny moment dla Europy, świata