Polska kupuje drewno z nielegalnych wyrębów
Nawet połowa drewna sprowadzanego do Polski
pochodzi z nielegalnej wycinki. Z najnowszego raportu organizacji
WWF wynika, że kraje Unii Europejskiej są jednym z największych
odbiorców drewna pochodzącego z "leśnego kłusownictwa" - pisze
"Dziennik".
25.07.2008 | aktual.: 25.07.2008 07:32
WWF szacuje, że każdego roku trafia do Polski co najmniej 200 tys. metrów sześciennych drewna, które zostało nielegalnie pozyskane, głównie w lasach Rosji. W sumie 27 państw Unii Europejskiej importuje z nielegalnych źródeł rocznie aż 20 mln metrów sześciennych drewna, które na czarnym rynku warte jest aż 3 mld euro. Przodują w tym Wielka Brytania, Finlandia i Szwecja.
Skąd pochodzi drewno? Od lat nic się nie zmienia, bo moda na meble czy parkiety z egzotycznych drzew nie mija - to deszczowa Puszcza Amazońska w Ameryce Południowej, równikowa dżungla Afryki, lasy Indonezji i Rosji. Z tej ostatniej sprowadza się najczęściej drewno pospolitych gatunków drzew, bo jest ono tańsze od rodzimego.
Jak dowiedział się "Dz", Komisja Europejska już pracuje nad bardziej skutecznymi regulacjami, dzięki którym Wspólnota przestanie być odbiorcą nielegalnie ściętych drzew. - Ostateczne decyzje zapadną 10 września - przekazano gazecie w biurze unijnego komisarza ds. środowiska.