Polska"Polska była prowadzona do UE na kolanach"

"Polska była prowadzona do UE na kolanach"

Tylko koalicja Samoobrony, PiS i LPR daje Polsce szanse na dalszy rozwój. Ta koalicja jest potrzebna "na co najmniej pięć kadencji" - powiedział lider Samoobrony Andrzej Lepper podczas obrad kongresu partii w Warszawie. Wicepremier zaznaczył, że Samoobrona nie chce wystąpić z Unii Europejskiej, ale trzeba "naprawić błędy tych, którzy prowadzili Polskę do UE na kolanach".

"Polska była prowadzona do UE na kolanach"
Źródło zdjęć: © PAP

09.06.2007 | aktual.: 10.06.2007 15:05

W Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbył kongres Samoobrony. Wzięło w nim udział około tysiąca delegatów i zaproszonych gości.

Wiceszef Samoobrony Krzysztof Filipek powiedział, że pierwszego dnia obrad delegaci będą chcieli uczcić 15. rocznicę powstania partii. Będą wystąpienia wspomnieniowe, oceniające 15 lat działalności partii - dodaje rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski. Głos zabierze m.in. wicepremier, szef partii Andrzej Lepper.

W niedzielę delegaci mają wybrać 60-osobową Radę Krajową. Do tej pory Lepper przedstawiał pełną listę kandydatów do Rady, obecnie przedstawi jedynie pięciu. Pozostali kandydaci będą zgłaszani z sali. To wyraz demokratyzacji Samoobrony - ocenił europoseł Ryszard Czarnecki. Liderzy Samoobrony nie spodziewają się jednak większych zmian we władzach partii.

Wiceszef Samoobrony Janusz Maksymiuk powiedział, że podczas kongresu zostanie przedstawiony bilans koalicji rządowej. Chcemy, żeby ministrowie Samoobrony pokazali, czego nie udało się zrealizować, gdzie są opóźnienia i kto wkłada kij w szprychy koalicji - zaznaczył.

Żadna partia nie była tak prześladowana jak Samoobrona

Andrzej Lepper stwierdził, że żadna partia w ostatnich 17 latach nie była tak prześladowana i nie wycierpiała tak wiele, jak Samoobrona. Przypomniał też historię Samoobrony od momentu powstania partii w 1992 r. To my, jako pierwsi mieliśmy odwagę powiedzieć "nie" liberałom, powiedzieć "stop" grabieży Polski i niszczeniu naszego kraju - podkreślił. III RP poszła w złym, liberalnym kierunku - dodał. Jak ocenił, koncepcje liberalne doprowadziły do bezrobocia i nędzy miliona Polaków.

Polska była prowadzona do UE na kolanach

Nie chcemy wystąpić z Unii Europejskiej, ale robimy wszystko w Brukseli, aby poprawić warunki polskiego członkostwa w Unii Europejskiej - zadeklarował lider Samoobrony Andrzej Lepper. Chcemy naprawić błędy tych, którzy na kolanach prowadzili Polskę do Unii Europejskie - powiedział.

Zarzucił Leszkowi Millerowi, Jarosławowi Kalinowskiemu i Włodzimierzowi Cimoszewiczowi, że podczas negocjacji z UE zgodzili się na "nierówne, niepartnerskie" warunki obecności Polski w Unii.

Rolnictwo i budownictwo to priorytety rządu

Lepper podkreślił, że priorytetami obecnego rządu są rolnictwo i budownictwo. Sytuacja w rolnictwie jest najcięższa - ocenił. Według niego, przyczyną tego są złe warunki, na jakich Polska przystąpiła do UE. Wymieniając przykłady, minister rolnictwa powiedział, że polski rolnik otrzymuje najmniejsze dopłaty do produkcji. Zaznaczył, że Niemcy na jeden hektar użytków rolnych otrzymują 215 euro, a Polska - 51 euro.

Polemizował też z opinią, że opracowany na najbliższe siedem lat program rozwoju obszarów wiejskich będzie ogromny zastrzykiem pieniędzy dla polskiego rolnictwa. Pomoc Unii dla polskiego rolnika to fałsz, kłamstwo i oszustwo - podkreśli.

Lepper zapewnił jednak, że jego resort ma najlepsze osiągnięcia w wykorzystywaniu funduszy unijnych. Dopiero ostre działania personalne i kadrowe spowodowały, że ministerstwo ruszyło do przodu, wykorzystujemy każdą pomoc - powiedział.

Misja w Iraku nie powinna być przedłużona

Jak podkreślił Andrzej Lepper, Samoobrona ma odrębne zdanie od PiS w sprawie obecności polskich wojsk w Iraku i Afganistanie. Nie powinniśmy przedłużać naszej misji w Iraku ani o jeden dzień dłużej niż to jest konieczne. Nie popieramy dalszego udziału Polski w wojnie w Iraku - powiedział Lepper.

Dodał, że Polska nie ma żadnych korzyści w związku z wysyłaniem żołnierzy do Iraku i Afganistanu. Budżet musi być prorodziny, prospołeczny, prosocjalny, prorolniczy

Jest coraz większe zbliżenie programowe między Samoobroną, PiS i LPR - powiedział Andrzej Lepper. Podkreślił, że dobra współpraca między koalicjantami spotyka się z coraz większymi oczekiwaniami społecznymi. Obywatele nie odczuwają w kieszeniach wzrostu gospodarczego - przestrzegał.

Jak mówił, kształt przyszłorocznego budżetu będzie dla koalicji dużym wyzwaniem. Te pieniądze nie mogą być przejedzone, ale nie mogą być też liberalnie podzielone - podkreślił. To musi być budżet prorodziny, prospołeczny, prosocjalny, prorolniczy - dodał.

Naszym hasłem zawsze będzie człowiek, rodzina, praca i godne życie - zapowiedział Lepper, kończąc swoje blisko godzinne wystąpienie. Dostał za to bukiet kwiatów od posłanki Danuty Hojarskiej i burzę oklasków od delegatów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)