Polska będzie uczestniczyć w zarządzaniu powojennym Irakiem
Polska będzie wraz z USA, Wielką Brytanią i Australią odgrywała czołową rolę w tymczasowym administrowaniu Irakiem po usunięciu reżimu Saddama Husajna, wynika z wypowiedzi wiceministra obrony USA Paula Wolfowitza.
11.04.2003 | aktual.: 11.04.2003 08:06
Przed senacką Komisją Sił Zbrojnych Wolfowitz przedstawił plany rządu USA dotyczące odbudowy Iraku i tworzenia tam systemu demokratycznego.
Powiedział m.in., że już w najbliższy wtorek planuje się odbycie w Nasarii na południu Iraku pierwszego z serii spotkań - wieców z miejscową ludnością, które mają wyłonić nowych irackich liderów.
Spotkanie w Nasirii - oświadczył Wolfowitz - będzie prowadzone przez dowódcę wojsk koalicyjnych generała Tommy Franksa i zorganizowane wspólnie przez USA oraz Wielką Brytanię, Australię i Polskę, czyli kraje, które militarnie przyczyniły się do Operacji Iracka Wolność.
Przedstawiciele ONZ będą zaproszeni na spotkanie w Nasirii jedynie w roli obserwatorów.
Wyłonieni na spotkaniach liderzy iraccy będą najpierw współpracować z wojskowymi władzami tymczasowymi, a potem mogą zostać kandydatami do demokratycznie wybieranych lokalnych samorządów.
Kiedy republikański przewodniczący komisji, senator John Warner, zapytał Wolfowitza czy nie uważa, że Wielka Brytania, Australia i Polska powinny zarządzać powojennym Irakiem, przynajmniej w początkowym okresie, zastępca szefa Pentagonu odpowiedział, że się z nim zgadza. (mp)