Polska będzie czerpać gazu z Norwegii?
• Po wizycie premier Beaty Szydło w Norwegii coraz bardziej realny staje się projekt pozyskiwania gazu z norweskich złóż - informuje "Nasz Dziennik"
• Gaz płynący do Polski były wydobywany na morzach: Północnym, Norweskim i Barentsa
Jak czytamy w gazecie, by sprowadzić gaz ziemny z morskich odwiertów u wybrzeży Norwegii, potrzebne jest połączenie gazociągiem z Danii do Polski. Resztę szlaku zabezpiecza istniejąca infrastruktura.
Gaz płynący do Polski były wydobywany na morzach: Północnym, Norweskim i Barentsa. Niektóre złoża na tych akwenach są współwłasnością PGNiG.
Jak pisze "Nasz Dziennik", realizacja projektu zapewniłaby Polsce prawdziwą dywersyfikację źródeł dostaw i osłabiła rosyjską presję gazową. W całej sprawie dużo jednak zależy od postawy norweskich władz, bo nie wiadomo, czy zdecydują się podjąć walkę cenową i polityczną o nasz rynek.
Wątpliwości są też po stronie polskiej, bo część ekspertów kwestionuje opłacalność przedsięwzięcia w sytuacji, gdy nasze potrzeby zaspokaja dość tani gaz rosyjski.