Polska ambasada do władz Serbii: prosimy o ochronę
Polska ambasada w Belgradzie wystąpiła do serbskich władz o zwiększenie policyjnej ochrony naszej placówki dyplomatycznej - podaje radio RMF FM.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )
Zamieszki w Belgradzie
Polski ambasador Maciej Szymański pytany, czy nasi dyplomaci czują się zagrożeni, w dyplomatycznych słowach odpowiada reporterowi RMF FM, że nie bardziej niż mieszkańcy Serbii. Dodaje jednak: W tej chwili cudzoziemcem wybijającym się w jakiś sposób, wyróżniającym się nie jest przyjemnie być, dlatego, że jednak Serbowie mają do świata pretensje - tłumaczy dyplomata.
Prośba o policyjną ochronę to jednak dmuchanie na zimne i reakcja na zamieszki, które rozegrały się czwartkowej nocy. Podpalono wówczas ambasadę USA, znajdującą się 70 metrów od polskiej placówki. Obecnie naszą ambasadę chroni teraz dwóch policjantów.
Czekamy na odpowiedź i wzmocnienie. Być może ten drugi policjant jest tym dodatkowym wzmocnieniem. Okoliczności na razie przynajmniej, a mam nadzieję, że tak pozostanie, nie zmuszają Serbów do wysłania jakichś wielkich kordonów policji, które miałyby nas strzec - mówił RMF FM ambasador Szymański.
W piątek szef BOR-u generał Janicki nakazał wzmocnić wewętrzną ochronę polskich przedstawicielstw dyplomatycznych w Belgradzie.
Polskie MSZ zaleciło szczególną ostrożność podróżującym do Serbii lub zamierzających przejechać przez ten kraj. Resort sugeruje też ograniczenie do minimum wyjazdów na teren Kosowa.
We wtorek Polska planuje uznać niepodległość Kosowa.