Polscy uczniowie zaczęli najdłuższą lekcję j. angielskiego
Minęła pierwsza doba próby bicia rekordu Guinnessa w najdłuższej lekcji angielskiego. Grupa 24 śmiałków z Tych i Bielska-Białej zmaga się z nauką w jednej z tyskich akademii językowych.
25.09.2006 | aktual.: 25.09.2006 16:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wczoraj zegar zawodów uruchomił prezydent Tych Andrzej Dziuba. Pierwsza regulaminowa przerwa odbyła się po trzech godzinach nauki. Uczestnicy wykorzystali ją na wycieczkę do pobliskiej Galerii City Point. Dzisiaj studentów planuje odwiedzić Maciej Maleńczuk, który swoim recitalem chce odprężyć uczestników lekcji.
Zajęciom przyglądają się niezależni obserwatorzy, którzy potwierdzą ewentualny rekord. Wydarzenie musi też być zarejestrowane przez kamerę i uwiecznione na zdjęciach.
Polscy uczniowie chcą pobić rekord, który należy do Hindusów. Prowadzona przez nich lekcja trwała 73 godziny i 37 minut, a wywalczyła go grupa 59 studentów. Polscy uczniowie zmagania zakończą pojutrze.