Polscy turyści wrócili do kraju z Malezji
Kwiaty i ciepłe kurtki czekały na warszawskim
lotnisku Okęcie na polskich turystów, którzy w nocy wrócili z Malezji do kraju. Przywiózł ich samolot, którym wcześniej przetransportowano polskie dary dla Indonezji.
Wielu z urlopowiczów, choć przyznawało, że niebezpieczeństwo związane z tsunami nie dotyczyło ich bezpośrednio, było zgodnych, że poważnie zastanowi się nad kolejnym wyjazdem na egzotyczne wakacje.
Widziałam zdjęcia z terenu gdzie przeszła fala tsunami; krajowe wakacje wydają mi się teraz szalenie atrakcyjne; Najbliższy urlop spędzę nad polskim morzem - opowiadali.
Bliscy, oczekujący na turystów, przyznawali, że z niepokojem słuchali informacji o sytuacji na terenach dotkniętych kataklizmem.
Świadomość bliskości zagrożenia i jego skutków - wielkiego cmentarzyska - powodowała, że prawie nie spałam od kilku dni - powiedziała starsza kobieta, która na lotnisku oczekiwała na córkę.
Córka przed wyjazdem żartowała, że jedzie zobaczyć raj. Teraz twierdzi, że była u bram piekła - dodała.