Polscy homoseksualiści dostają błogosławieństwo
Choć śluby par homoseksualnych w Polsce są niemożliwe, to geje i lesbijki mogą uzyskać specjalne błogosławieństwo, proponuje im to Wolny Kościół Reformowany (WKR). W sobotę otrzyma je kolejna para. To błogosławienie grzechu - uważa dominikanin, red. naczelny miesięcznika "W Drodze" o. Paweł Kozacki.
13.04.2007 | aktual.: 13.04.2007 15:02
Błogosławieństw udziela diakon Wolnego Kościoła Reformowanego, działacz gejowski Szymon Niemiec. Nie będzie to ślub, bo Wolny Kościół Reformowany nie udziela ślubów parom homoseksualnym. To specjalne błogosławieństwo związku partnerskiego, różniące się w wymowie zarówno liturgicznej jak i teologicznej, od liturgii ślubnej - powiedział.
Udzielając ślubu parze heteroseksualnej błogosławimy jej związkowi i potomstwu, bo taki jest cel małżeństwa w rozumieniu chrześcijaństwa. W przypadku par partnerskich, błogosławimy ich miłości i wierności w związku - zaznaczył.
Zbór nie ma kaplicy. Sobotnia uroczystość odbędzie się w Warszawie w wynajętym lokalu. Para - Mariusz i Jakub - nie życzy sobie obecności mediów.
Będzie to siódme błogosławieństwo par homoseksualnych udzielone przez WKR, pierwsza ceremonia odbyła się w 2004 r. Błogosławieństwo odbywa się w obrządku chrześcijańskim, a elementy ceremonii nawiązują do tradycji kościoła rzymsko- katolickiego - powiedział Niemiec.
Zdaniem o. Kozackiego sobotnią ceremonię należy traktować jako błogosławienie grzechu. Jeżeli patrzeć na to tak, że chrześcijanie błogosławią chrześcijan, to jest to chrześcijańskie błogosławieństwo; przede wszystkim jednak Pismo Święte jasno uznaje za grzech współżycie mężczyzny z mężczyzną - powiedział PAP o. Kozacki.
Wolny Kościół Reformowany określa się jako wspólnota wyznaniowa tradycji protestanckiej w Polsce, należąca do Centrum Progresywnego Chrześcijaństwa. W Polsce działa od 2001 r. Ma dwóch duchownych działających na terenie Polski; są to przebywający na stałe w parafii na Łotwie pastor Ernest Ivanovs oraz ordynowany 1 stycznia 2005 r. diakon Szymon Niemiec.
Wychodzimy z założenia, że Bóg kocha każdego człowieka, bez względu na jego pochodzenie, kolor skóry, identyfikację płciową, wyznanie, orientację seksualną i status materialny - głosi informacja na stronie internetowej WKR.
WKR nie podejmuje żadnych działań zmierzających do zarejestrowania się i, jak mówi Niemiec, na razie tego nie planuje.