Polscy dyrektorzy w Komisji Europejskiej
Dwoje Polaków obejmie pierwsze stanowiska
dyrektorskie w Komisji Europejskiej - dowiedziała się
"Rzeczpospolita"
25.05.2005 | aktual.: 25.05.2005 06:13
Mirosław Zieliński, wiceminister gospodarki, oraz Ewa Synowiec, zastępca polskiego ambasadora przy UE, wygrali konkursy przeznaczone dla osób z nowych państw członkowskich. Zieliński ma być dyrektorem w Departamencie ds. Podatków i Ceł, a Synowiec - w Departamencie Handlu. Komisja Europejska musi jeszcze formalnie zatwierdzić te nominacje. Ma to zrobić w ciągu najbliższych tygodni. - Wiem, że doszedłem do ostatniego etapu konkursu. Czekam na decyzję Komisji - powiedział Zieliński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Wspomniane stanowiska znajdują się na trzecim szczeblu od góry w urzędniczej hierarchii. Najwyższa funkcja to dyrektor generalny, potem jego zastępca, wreszcie dyrektor. Kandydaci z Polski uczestniczyli w walce o funkcje dyrektorów generalnych i ich zastępców, ale w niejasnych okolicznościach odpadali na ostatnim etapie.
Minister nauki Michał Kleiber był pewnym kandydatem na szefa Europejskiego Centrum Badawczego, ale w ostatniej chwili konkurs anulowano. Wiceminister spraw zagranicznych Jan Truszczyński w finalnej fazie przegrał potyczkę z czeskim ambasadorem o stanowisko zastępcy dyrektora generalnego ds. stosunków zewnętrznych. Wreszcie Michał Rutkowski wygrał co prawda konkursna zastępcę dyrektora generalnego ds. zatrudnienia, ale potem zrezygnował z wyjazdu do Brukseli.
To wszystko spowodowało, że premier Marek Belka wysłał do przewodniczącego Komisji list sugerujący dyskryminację polskich kandydatów. Jose Barroso odpowiedział mu wtedy, że procedury konkursowe są obiektywne.(PAP)