Połowa długiego weekendu: 32 osoby zmarły, 365 rannych
Na drodze krajowej numer 15 w okolicach Lubawy zderzyło się siedem samochodów. Dwie osoby zostały ranne. Do karambolu doszło przy zjeździe do miejscowości Targowisko Dolne. To tylko jeden z poważnych wypadków, które wydarzyły się w trakcie długiego weekendu. Jak podaje policja, w środę i w czwartek w 288 wypadkach zginęły 32 osoby, a 365 zostało rannych.
12.06.2009 | aktual.: 12.06.2009 17:41
W ciągu dwóch dni policja zatrzymała aż 1055 nietrzeźwych kierowców - wynika z danych Komendy Głównej Policji. Dla porównania w ciągu dwóch pierwszych dni długiego weekendu w 2008 roku - w 242 wypadkach, zginęło 17 osób, a 310 zostało rannych. Wówczas policja zatrzymała 702 pijanych kierowców.
Najczęstsze przyczyny wypadków drogowych to alkohol oraz nadmierna prędkość. Policja apeluje do kierowców o ostrożną jazdę, dostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach oraz o to, by nie wyprzedzać "na trzeciego".
Policjanci przez dwa dni mijającego długiego weekendu prowadzili wzmożone kontrole w całym kraju. Sprawdzano nie tylko trzeźwość kierowców, ale i stan techniczny pojazdów oraz na przykład to czy dzieci są przewożone w fotelikach.
W czwartek doszło do co najmniej czterech wypadków śmiertelnych z udziałem motocyklistów. Policja apeluje do kierowców aut osobowych o zwrócenie szczególnej uwagi na jednoślady.
Z kolei na trasie Nałęczów-Wąwolnica w czołowym zderzeniu samochodu osobowego z autokarem śmierć poniosły dwie osoby, kierująca pojazdem kobieta i jej pasażer. Tragicznie zakończyła się również podróż dla 26-letniej kobiety, która zdecydowała się na jazdę będąc w 8 miesiącu ciąży. W piątek rano w miejscowości Marysin pod Hrubieszowem kobieta straciła panowanie nad kierownicą i zjechała do rowu. Zmarła w szpitalu, gdzie trafiła z obrażeniami ciała. Nie udało się także uratować jej dziecka.
Policjanci podkreślają i ostrzegają - pogoda nie sprzyja podróżowaniu. Opady deszczu powodują, że nawierzchnie dróg są śliskie a widoczność ograniczona. Wzmożonego ruchu należy się spodziewać w niedzielę gdy w całym kraju rozpoczną się powroty do domów.